Wreszcie sukces widzewianek

To był prawdziwy horror, ale na szczęście dla Widzewa zakończony happy endem. Zwycięstwo drużyny trener Trześniewskiej jest tym cenniejsze, bo jej zespół wystąpił w Brzegu bez dwóch swoich czołowych zawodniczek - Leony Jankowskiej i Barbary Głockiej. Mimo osłabienia widzewianki pokazały, że wciąż mają szansę awansować do czołowej ósemki mistrzostw.
W pierwszej kwarcie łodzianki nie grały najlepiej, ale zdołały ją wygrać. W drugiej odsłonie dominowały gospodynie, które zwyciężyły sześcioma punktami.
Po przerwie nadal miały przewagę. Ostatnia kwarta to bardzo dobra gra widzewianek, które doprowadziły do dogrywki. A w doliczonym czasie gry nie dały szans zawodniczkom Odry. Magda Rzeźnik i Anna Tondel ani przez moment nie opuściły parkietu i obydwie walczyłyprzez 45 minut.
Łodzianki przełamały wreszcie pasmo niepowodzeń. Widzewianki przegrały sześć (pięć ligowych i jedno pucharowe) spotkań z rzędu, Poprzedni raz triumfowały w ekstraklasie 4 grudnia 2011 roku, pokonując wówczas INEĘ AZS Poznań 63:43. Miało to miejsce w jedenastej kolejce!
? Odra Brzeg - Widzew 69:75 po dogrywce (15:17, 19:13,
13:12, 12:17, 10:16).
Odra: Jessica Starling 23, Inna Kochubei 13, Ebony Ellis 13, Marta Żyłczyńska 9, Natalia Małaszewska 7, Justyna Daniel 4, Ewelina Buszta 0.
Widzew: Paulina Misiek 23, Aleksandra Pawlak 12, Magdalena Rzeźnik 16, Anna Tondel 12, Lidia Kopczyk 8, Kamila Polit 4, Lucyna Kotonowicz 0.