Wraki za miliony euro. Eksponaty odnalezione w stodołach i szopach

Ryszard M. Perczak

2 marca 2015, 16:27

Ten model z lat 20. był jeszcze w całkiem niezłym stanie. Ryszard M. Perczak

Zobacz galerię (9 zdjęć)

Wydawać by się mogło, że takie rzeczy już nie mogą się wydarzyć. Tymczasem niedawno we Francji w jakiejś niewielkiej wsi w kilku stodołach, nieczynnych garażach i szopach odkryto zbiór kilkudziesięciu niezwykłych samochodów. Przez ponad pół wieku nikt o nich nie wiedział, pojazdy niszczały niezabezpieczone i dziś wiele z nich to już niestety wraki. Kolekcja była własnością Rogera Baillona, właściciela firmy transportowej i, jak się okazuje, wielkiego miłośnika klasycznych samochodów.

Informacja o niezwykłym odkryciu lotem błyskawicy obiegła cały świat, wzbudzając ogromne zainteresowanie wśród kolekcjonerów. Na liście odnalezionych maszyn znajduje się bowiem kilka autentycznych motoryzacyjnych białych kruków. Nie można się zatem dziwić, że w momencie, gdy postanowiono znalezione samochody wystawić na aukcji, zainteresowanie ich zakupem przeszło najśmielsze oczekiwania jej organizatorów. Entuzjazm nieco opadł, gdy można było na własne oczy zobaczyć prawie sześćdziesiąt z tych pojazdów. Okazją ku temu była paryska wystawa Retromobile.

Ceny wywoławcze wynosiły od kilkuset do ponad 12 milionów euro. Najwyżej (9,5 – 12 mln euro) wyceniono ferrari 250 GT SWB california spider, której właścicielem był swego czasu słynny francuski aktor Alain Delon. Auto sprzedano za 16,3 mln euro. Wszystkie oferowane na aukcji pojazdy wylicytowano na łączną kwotę ponad 45 mln euro.

130 premier na 85. salonie samochodowym w Genewie. Zobacz najciekawsze z nich:

FACEBOOK

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

KONTAKT

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.