Wracali z Łodzi do Wrocławia. Autobus z aktorami uderzył w samochód

Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Smardzów pod Oleśnicą. W samochód z pełną siłą uderzył prawidłowo jadący autobus, który przewoził aktorów wracających z Łodzi. Kierowca samochodu, 50-letni wrocławianin, nie przeżył uderzenia.

Do zdarzenia doszło w miejscu, gdzie stara ósemka na Oleśnicę łączy się z wjazdem na S8 (węzeł Dąbrowa). Jak mówi asp. Katarzyna Dubanowicz z oleśnickiej policji, około godziny 12.30 kierujący fiatem uno wjechał na wiadukt przy hotelu na Polance od strony Oleśnicy. Po zjechaniu z trasy, zamiast jechać prosto w kierunku Wrocławia, chciał, wbrew obowiązującym przepisom, zawrócić na starej ósemce i pojechać z powrotem w kierunku Oleśnicy i Warszawy. Wtedy w samochód osobowy uderzył prawidłowo jadący w kierunku Wrocławia autobus.

Kierowca samochodu osobowego, 50-letni wrocławianin, zginął na miejscu.

Nikt z jadących autobusem aktorów nie doznał obrażeń.

Wrocławianie wystawiali w Łodzi spek­takl Kry­stia­na Lupy "Wy­cin­ka"na pod­sta­wie prozy Tho­ma­sa Bern­har­da, które to przedstawienie zainaugurowało Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych odbywający się w łódzkim Teatrze Powszechnym już po raz 21.