Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpłaciła 34 tys. zł. Skusiło ją wysokie oprocentowanie... straciła oszczędności

(KZ)
Fot. Maciej Jeziorek / Polskapresse
Księgowa wpłaciła ponad 34 tys. zł, licząc na 15 proc. zysku. Nie zarobiła, a straciła oszczędności. Sąd uniewinnił pośrednika oskarżonego o wyłudzenie.

Łódzki pośrednik inwestycyjny namówił zamożną księgową do zainwestowania ponad 34 tys. zł w rzekomo wyjątkowo atrakcyjny fundusz. Obiecywał zysk wynoszący 15 procent w skali roku. To znacznie więcej niż oferował jakikolwiek bank. Po roku okazało się, że zysków nie ma, bo spółka znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i przynosi straty. Klientka nie tylko nic nie zarobiła, ale straciła także zainwestowany majątek. Zawiadomiła więc prokuraturę, że została oszukana.

Prokuratura oskarżyła pośrednika o wprowadzenie łodzianki w błąd i wyłudzenie pieniędzy, za co groziło mu nawet do 8 lat więzienia.

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa uniewinnił oskarżonego . Stwierdził, że nie ma dowodów, by pośrednik działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez doprowadzenie klientki do niekorzystnego rozporządzenia jej mieniem. Nie było jakichkolwiek dowodów na jego powiązania z firmą, w której kobieta zainwestowała oszczędności. Poinformował też łodziankę o ryzyku związanym z podejmowaną przez nią inwestycją. Potwierdziły to informacje od innych jego klientów, którzy nie zdecydowali się zaryzykować.

Z akt sprawy wynika, iż pokrzywdzona łodzianka w przeszłości straciła już swoje oszczędności na innych inwestycjach, a ta miała stanowić dla niej rekompensatę poprzednich strat. W sądzie kobieta przyznała, że nie rozumiała połowy rzeczy, o których mówił jej pośrednik. Prawdopodobne było - jak ocenił sąd - iż nie zrozumiała również informacji o ryzyku związanym z tą inwestycją i lekkomyślnie zdecydowała się na jej dokonanie.

Sąd uznał, że przeciętna osoba, niezwiązana z rynkiem finansowym, zdaje sobie sprawę, iż każda inwestycja obarczona jest ryzykiem. Tym bardziej powinna być tego świadoma księgowa. Powinna ona zatem zachować szczególną ostrożność i lepiej ryzyko zbadać przed podjęciem ostatecznej decyzji o zainwestowaniu konkretnej kwoty. Nie zrobiła tego, a przerzucanie odpowiedzialności za jej straty na pośrednika było nieuzasadnione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany