Razem z grupą policjantów udali się na miejsce, gdzie zastali grupę 6 osób w wieku 15 i 16 lat. Okazało się, że dwóch chłopców miało przy sobie marihuanę.
Jeden z nich posiadał też fałszywą legitymację, z której wynikało, że ma 18 lat. Tłumaczył, że jest mu potrzebna, aby chodzić do klubów muzycznych. Wzbudziło to podejrzenie funkcjonariuszy, którzy postanowili sprawdzić miejsce jego zamieszkania.
Po przeszukaniu mieszkania 16-latka, w tapczanie znaleźli dilerki z kilogramem narkotyków, w tym marihuaną. Losem chłopca zajmie się sąd rodzinny. Jest pod dozorem kuratora.