Kradł na tzw. wyrwę. Najpierw obserwował ofiary, które wychodziły z banków lub szły ulicą. Podbiegał, wyrywał torebkę lub zrywał z szyi łańcuszek i uciekał. Zrobił to co najmniej cztery razy. Policjanci podejrzewają jednak, że na koncie mężczyzny może być nawet kilkadziesiąt tego typu zdarzeń.
Rabuś został zatrzymany w mieszkaniu przy ul. Wojska Polskiego. Okazało się, że był notowany na policji, gzie ukrywał się, odkąd w sierpniu br. uciekł z poprawczaka. Podczas przeszukania tego mieszkania i lokalu, w którym był zameldowany, znaleziono atrapę pistoletu i miecza oraz niektóre skradzione przedmioty m.in. karty bankomatowe, klucze, telefony. 19-latkowi grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.