WOŚP Łódź: Nie chodzi o bicie rekordów, lecz Łódź pobiła kolejny

– Dla mojej rodziny finał Orkiestry jest świętem. To się datuje od 2012 r., kiedy mój syn trafił do szpitala, w którym był leczony na sprzęcie od WOŚP – powiedział Peczka łamiącym się ze wzruszenia głosem. – Od 2013 r. biorę udział w licytacjach serduszek Orkiestry.

To jednak nadal nie wszystko, bo w internecie (

) jeszcze do 31 stycznia trwa licytacja 115 przedmiotów wystawionych na aukcje przez sztab WOŚP łódzkiej straży miejskiej. Do końca tygodnia można również wziąć udział w tzw. aukcjach prezydenckich, czyli licytacji pamiątek i atrakcji przekazanych na rzecz WOŚP przez prezydent Łodzi i jej zastępców. Są wśród nich m.in. wycieczka z prezydent Zdanowską po Muzeum Nauki i Techniki, bluza od Mariusza Czerkawskiego, lot symulatorem Airbusa, kolacja z Wojciechem Siudmakiem i trening z Mariuszem Wlazłym.

Sztab WOŚP w Manufakturze, gdzie w ciągu dwóch dni udało się zebrać 375 tys. zł, też jeszcze nie zamyka portfela.
– Studenci Uniwersytetu Łódzkiego z koła „Inwestor” przez całą niedzielę układali serce z przyniesionych przez łodzian 1-groszowych monet. Mamy te grosiki zważone. To ponad 4 tony 200 kilogramów monet, które trzeba jeszcze przeliczyć – mówi Justyna Kowalewska, rzecznik Manufaktury. – Wciąż trwają też aukcje internetowe. Ostateczną kwotę uzyskaną przez nasz sztab będziemy mogli podać na początku lutego.

Z 27 aukcji na 27 Finał WOŚP przeprowadzonych w Manufakturze najowocniejsza okazała się licytacja... rocznego abonamentu na miejsce parkingowe w centrum. Sprzedano je za 3 tys. zł.

– Bardzo trudno jest mówić o tym finale, ale wszystkim nam, którzy w tej chwili jednoczą się w bólu z Gdańskiem i rodziną śp. Pawła Adamowicza, a myślę że i jemu samemu bardzo by zależało na tym, żeby Orkiestra grała dalej i żebyśmy dalej cieszyli się z bycia jedną wielką rodziną, która potrafi dawać coś od siebie w imię dobra innych – powiedziała prezydent Hanna Zdanowska na konferencji w UMŁ. Zaapelowała też do Jurka Owsiaka o pozostanie dyrygentem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

W niedzielę, 20 stycznia, o godz. 15 na rynku Manufaktury odbędzie się spotkanie chcących okazać poparcie Jurkowi Owsiakowi i wsparcie dla rodziny zamordowanego podczas finału WOŚP prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi. Inicjatorzy proszą o przyniesienie czerwonych baloników.

Szanowni Państwo,
W tym trudnym czasie dla wielu Polaków, dla Gdańszczan, dla rodziny i bliskich świętej pamięci prezydenta Pawła Adamowicza, nie zapominajmy o idei, która przyświeca Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Nie zapominajmy o tym, po co to wszystko robimy. Od prawie 30 lat orkiestra gra po to, żeby pomagać… i choć zrobiono już tak wiele, to ciągle na specjalistyczny sprzęt w szpitalach czekają najmłodsi, najsłabsi i bezbronni. I to właśnie na ten sprzęt zbieraliśmy i ciągle zbieramy pieniądze w ramach 27. Finału WOŚP.

Już teraz z 12 sztabów, które funkcjonowały w Łodzi, w ramach zbiórek do puszek i licytacji, które zakończyły się do tej pory, Łódź zebrała 1 milion 162 tysiące złotych!
To wkład od nas wszystkich w tegoroczną Orkiestrę.
Ale kto nie miał okazji wesprzeć akcji, jest jeszcze na to szansa, bo ciągle można licytować przedmioty wystawione na aukcję przeze mnie, przez wiceprezydentów i przez łodzian. W sumie ponad 115 różnych aukcji.
A propos aukcji - ogromnie się cieszę, że to łódzka firma – Bio-Gen – wylicytowała złote serduszko za rekordową kwotę – bo 1 mln 200 tys. zł. I za to też serdecznie dziękuję.
Mam nadzieję, że te wszystkie gesty pokazujące olbrzymią wrażliwość wśród Polaków, spowodują, że Jurek Owsiak, zmieni swoje zdanie i dalej będzie grał z orkiestrą do końca świata i jeden dzień dłużej. Jurek, nie poddawaj się, jesteśmy z Tobą!