Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna łódzkich kibiców na elewacji kamienicy na Bałutach. Ucierpiała także hulajnoga elektryczna ZDJĘCIA

Wiktor Przygocki
Wiktor Przygocki
Kibice dwóch największych łódzkich klubów piłkarskich rywalizują w okolicy skrzyżowania ulic Smugowej i Franciszkańskiej. Na dwóch kamienicach ktoś postanowił zakryć malunki herbów klubowych, wylewając pokaźną ilość białej farby. Przy okazji ucierpiała... miejska hulajnoga elektryczna. Mieszkańcy są zmęczeni tą sytuacją.
Kibice dwóch największych łódzkich klubów piłkarskich rywalizują w okolicy skrzyżowania ulic Smugowej i Franciszkańskiej. Na dwóch kamienicach ktoś postanowił zakryć malunki herbów klubowych, wylewając pokaźną ilość białej farby. Przy okazji ucierpiała... miejska hulajnoga elektryczna. Mieszkańcy są zmęczeni tą sytuacją. Grzegorz Gałasiński
Kibice dwóch największych łódzkich klubów piłkarskich rywalizują w okolicy skrzyżowania ulic Smugowej i Franciszkańskiej. Na dwóch kamienicach ktoś postanowił zakryć malunki herbów klubowych, wylewając pokaźną ilość białej farby. Przy okazji ucierpiała... miejska hulajnoga elektryczna. Mieszkańcy są zmęczeni tą sytuacją.

Anonimowy sprawca rozlał białą farbę w kilku miejscach. Próbował zakryć kilkumetrowy napis na fasadzie kamienicy przy ul. Smugowej oraz barwy klubowe na elewacji budynku przy ul. Franciszkańskiej. Farby było na tyle dużo, że w pokaźnej ilości spłynęła na chodnik, tworząc kałużę. "Artysta" był tak zmotywowany, że napis z nazwą jednego z klubów zakrył nawet nad garażami po wejściu na podwórko kamienicy - aby to zrobić musiał się na nie wdrapać. Podczas akcji ucierpiała również jedna z hulajnóg elektrycznych firmy Blinkee City. Oberwała "rykoszetem", stojąc tuż przy ścianie budynku na ul. Franciszkańskiej. Mieszkańcy mają dość.

- Wiedziałem na co się piszę, wprowadzając się na Bałuty, ale kibice serio przesadzają - mówi młody mężczyzna, który wynajmuje lokum przy ul. Franciszkańskiej. - Prawie każdej nocy mają miejsce jakieś krzyki i awantury. O bazgraniu po murach już nawet nie ma co wspominać, bo ściany są i tak zniszczone przez wandali, ale rozlanie tej białej farby to już jakiś żart. Śmierdziało przez to cały dzień i zrobiły się kałuże - żali się mieszkaniec.

Jak wynika z mapy łódzkich kibiców, okolice Starych Bałut to obszar podzielony. Nie ma na tym terytorium dominacji fanów jednej z drużyn, tak jak np. na Retkini czy Widzewie, a zatargi kibicowskie na Bałutach znane są mieszkańcom od pokoleń. Można zatem zaryzykować tezę, że spór w okolicach ulic Smugowej i Franciszkańskiej nieprędko zostanie zażegnany.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany