Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna czereśni krajowych i importowanych - które wygrają? Za które zapłacimy mniej?

(KZ)
Na targowiskach są krajowe czereśnie. Bardzo drogie. W marketach są tańsze, importowane. Które wybrać?

​W markecie Dino za kilogram czereśni z Grecji trzeba zapłacić 14 zł bez jednego grosza. Drogo. Ale owoce są słodkie, w pełni dojrzałe, słodkie. Na Górniaku cena czereśni wynosi od 9,80 zł/kg do nawet 18 zł/kg. Sprzedawcy często nie podają, które owoc są krajowe, a które z zza granicy. Kupujący wybierają te najlepiej wybarwione, purpurowo-czerwone. Te owoce pochodzą z Grecji, Serbii, Turcji i Hiszpanii. W tych krajach jest pełnia zbioru. Owoców nie brakuje, a większość z nich trafia do marketów, także w Polsce, stanowiąc konkurencję dla krajowych czereśni, głównie odmiany Burłat i Rivan, najwcześniej dojrzewających. Burłat jest bardzo słodki, Rivan nieco kwaskowy. Trzeba je jednak spróbować, by ocenić które nam bardziej smakują. Zarówno na rynku jak i w marketach nie mamy takiej możliwości.

Sprawdzanie smaku owoców jest szczególnie ryzykowne w markecie, bo możemy być oskarżeni o kradzież. Natomiast na rynku można spróbować smaku czereśni, ale za to nie wiemy skąd ona pochodzi. Przy niektórych jest informacja, że są krajowe, ale nie podane jest jaki to gatunek. Inne nie są w żaden sposób opisane. Dla kupujących nie ma to jednak większego znaczenia. Liczy się smak i … kolor.

- Czereśnie purpurowe są najchętniej kupowane, dlatego też ich cena jest najwyższa – tłumaczy sprzedawczyni z Górniaka.
Importowane czereśnie na rynku hurtowym przy ul. Zjazdowej kosztują od 15 do 20 zł za kilogram. Krajowe są znacznie tańsze, bo Burłaty kosztują 8 – 12 zł/kg, a Rivany 6 – 8 zł/kg. Nie cieszą się one jednak popularnością wśród kupujących, bo są mniej słodkie i gorzej wybarwione.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany