Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Stawowy, trener ŁKS: Jesteśmy gotowi do walki

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze ŁKS dzisiejszym spotkaniem z GKS Tychy rozpoczynają walkę o powrót do ekstraklasy. Trener Wojciech Stawowy wierzy w swój zespół.

Szkoleniowiec wicelidera piłkarskiej pierwszej ligi podkreślił wczoraj, że jego drużyna jest w stu procentach przygotowana do wiosennej rywalizacji.

- To co sobie założyliśmy, zostało doskonale zrealizowane podczas zimowych przygotowań w kraju na zgrupowaniu w Turcji - mówi Stawowy. - Także jesteśmy gotowi do tego, żeby rozpocząć rozgrywki ligowe. Cel postawiliśmy już sobie przed startem rozgrywek i jest nim oczywiście ekstraklasa.

- Zimowe transfery zmieniają jedynie to, że drużyna jest silniejsza i będziemy robić wszystko, aby znów dołączyć do krajowej elity. Mamy świadomość tego o co gramy, wiemy czego oczekują nasi wierni kibice. Nie muszę powtarzać każdego dnia zawodnikom, o co walczymy. Cel jest znany, ale by go zrealizować trzeba się skupiać na tym, co tu i teraz, czyli najbliższym spotkaniu

.

Już przed rozpoczęciem rozgrywek stawiani byliśmy w roli faworytów, bo tak traktowano wszystkie drużyny, które spadły z ekstraklasy. Takie podejście do sprawy potwierdza nasze miejsce w tabeli po pierwszej części sezonu. To pozwala nam realnie myśleć o realizacji celu, który wszyscy dobrze znamy. W czerwcu chcemy się cieszyć z awansu. Patrząc na tabelę nasuwa się proste spostrzeżenie. Wszystko teraz zależy wyłącznie od nas.

Na pewno zima pracy nie ułatwia. Ale takie same warunki mają wszystkie zespoły w Polsce, więc trzeba po prostu umieć sobie z tym poradzić. Nasze szczęście polega na tym, że oprócz boisk na zewnątrz mamy również możliwość gry pod balonem. Oczywiście tam są pewne różnice, jeżeli chodzi o warunki klimatyczne, ale również i w takich możemy realizować to, co chcemy prezentować na boisku.

Wzmocnienia drużyny były przemyślane i dobrze zrealizowane. Wzmocnienia są bardzo dobre i trafione. Profile wszystkich naszych nowych zawodników są idealne do naszego zespołu.

Odejście Janka Sobocińskiego to melodia przyszłości. Natomiast teraz myślimy o meczu z GKS Tychy. Na boisko wybiegają najlepsi na chwilę obecną zawodnicy, bo tu chodzi o dobro zespołu. Ja się nie kieruję czymś takim czy ktoś odejdzie z ŁKS za pół roku, za rok. Janek jest w bardzo dobrej formie, mogę powiedzieć, że to jest nasza kluczowa postać.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany