18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda droga jak... ropa

(g)
7,5 tys. zł niedopłaty za zużycie wody naliczyła administracja spółdzielni Piaski, Janinie Szcześniak, lokatorce z bloku przy ul. Sprinterów. Kilka dni temu w drzwiach jej mieszkania stanął komornik, który zażądał zapłaty należności. Kobieta jest załamana.

- To nie możliwe, bym zużyła tyle wody, musiałabym odkręcać kurki na kilka godzin dziennie - skarży się lokatorka. - Uważam, że doszło do przekłamania. Pani Janina otrzymała feralny rachunek na początku 2010 roku. Rozliczenie dotyczyło drugiego półrocza poprzedniego roku.
- Z początku pomyślałem, że to zwykła pomyłka - opowiada.
- Półtora roku wcześniej spółdzielnia wymieniła liczniki. Przyszło mi do głowy, że na nowym urządzeniu coś źle odczytałam.

Przez rok walczyła z administracją o anulowanie niedopłaty. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Ten stanął po stronie administracji. Kilka dni temu do drzwi kobiety zapukał komornik.
- Z naszych ustaleń wynika, że pani Szcześniak przez kilka lat podawała błędne wskazania licznika wody - mówi Bogdan Maćkowski, wiceprezes SM Piaski. - Nie posądzamy jej o złą wolę. Najpewniej podawała tylko końcówki odczytów zamiast pełnej wartości.
Pani Janina nie godzi się z wyrokiem. - Jak można mówić, że przez lata się myliłam, skoro półtora roku temu zmieniono mi liczniki? - pyta lokatorka. - Nawet, jeżeli myliłam się od tego czasu, to znaczy, że musiałabym zużyć wody za ponad 400 zł miesięcznie.

Więcej czytaj w "EXPRESSIE ILUSTROWANYM"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany