W pomieszczeniach dla osób zatrzymanych w Komendzie Miejskiej Policji w Łodzi w nocy z poniedziałku na wtorek zmarł 44-letni osadzony. Mężczyzna trafił do celi pijany, miał w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu.
Przed osadzeniem został przebadany przez lekarza w izbie wytrzeźwień.
- Medyk zezwolił na pobyt w policyjnym areszcie - mówi podinsp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Mężczyzna nie uskarżał się na dolegliwości. Na jego ciele nie znaleziono żadnych obrażeń, które mogłyby wskazywać na przyczynę zgonu. Zmarły przebywał w celi z drugim osadzonym. Sprawdzono nagranie zarejestrowane przez monitoring zamontowany w celi. Nic podejrzanego nie zauważono. Ostatecznie przyczynę zgonu wykaże sekcja zwłok.
Mężczyzna trafił do aresztu po tym jak został zatrzymany na gorącym uczynku podczas włamania do komórki na Widzewie. Złapał go przypadkowy świadek, który wezwał policję. (ksaf)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce