18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włamują się po bony IKEI

(izj)
Przedmiotem pożądania złodziei są takie bony.
Przedmiotem pożądania złodziei są takie bony. Maciej Stanik
Trzydzieści skrzynek na listy zostało zniszczonych w kamienicy przy ul. Sienkiewicza 39, dwadzieścia pięć w bloku przy ul. Wodnej 35/47, dziewięć w blokach przy ul. Dąbrowskiego 95a i 97, kilkanaście na osiedlu Radogoszcz Wschód.

To tylko kilka przykładów dewastacji puszek na korespondencję w ostatnim czasie. Z relacji lokatorów wynika, że zniszczenia pojawiają się zawsze, gdy są do nich wrzucane zakupowe bony Ikei o wartości 20 zł każdy, które do końca czerwca można zrealizować w sklepie przy ul. Pabianickiej.
Masowe włamania do skrzynek na listy odnotowano ostatnio m.in. w kamienicy przy ul. Sienkiewicza 39.
- Na 40 skrzynek, które są zamontowane w pięciu klatkach kamienicy przy ul. Sienkiewicza 39, w ciągu jednej nocy uszkodzonych zostało blisko 30 - mówi Bartłomiej Wange, administrator budynku. - Są w nich zniszczone zarówno zamki, jak i drzwiczki oraz przegródki. Mieszkańcy nie mają wątpliwości, że złodziejom chodziło wyłącznie o kupony meblowego giganta ze Szwecji. Tam, gdzie rabusiom nie udało się dostać, bony były, w tych uszkodzonych - nie.

Do serwisantów euroskrzynek ciągle wpływają kolejne zgłoszenia o ich zniszczeniu.
- Nigdy wcześniej nie było ich tak dużo - mówi Grzegorz Kłos, współwłaściciel łódzkiej firmy zajmującej się ich montażem i naprawą. - Od dwóch tygodni codziennie mam nowe zlecenia.
- Naprawa jednej skrzynki to zazwyczaj koszt od 50 do 70 zł - mówi Grzegorz Kłos.
Zgłoszenia wpływają także do Poczty Polskiej, choć od pewnego czasu skrzynki lokatorskie nie są jej własnością, tylko administracji poszczególnych budynków. Tam też poczta odsyła zainteresowanych.
Przedmiotem pożądania złodziei <br>są takie bony.
Z okazji obchodów 50-lecia współpracy z Polską sieć IKEA przygotowała 9 milionów 20-złotowych bonów. Na Łódź i okolice przypadło ok. miliona. Przedstawiciele sieci potwierdzają, że słyszeli o kradzieżach.

- Regulamin zakłada co prawda, że podczas jednej transakcji można zrealizować tylko jeden bon, zdarza się jednak, że przyjmujemy ich więcej - mówi Karolina Horoszczak, rzecznik prasowy sieci IKEA w Polsce. - Wierzymy, że osoby, które z nimi przyszły, uzyskały bony w uczciwy sposób, np. od rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany