18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włamali się do mieszkania piosenkarza Krzysztofa Cwynara! [zdjęcia]

(em)
– Na drzwiach zostały ślady po łomie – pokazuje Krzysztof Cwynar.
– Na drzwiach zostały ślady po łomie – pokazuje Krzysztof Cwynar. Łukasz Kasprzak
W biały dzień do mieszkania znanego łódzkiego piosenkarza Krzysztofa Cwynara zakradł się złodziej. Łomem wyważył solidne drewniane drzwi obite stalową blachą i wszedł do małego pokoju.

- Włamywacz powyrzucał wszystkie rzeczy z szafy. Z półek - książki i dokumenty. Prawdopodobnie szukał kasetki z pieniędzmi. Tym razem jednak się przeliczył. My od ostatniego włamania nie trzymamy gotówki w mieszkaniu - mówi pani Jolanta, żona artysty.

Zobacz też: Zażarta walka jubilera z rabusiem. Zobaczcie, kto wygrał - FILM
Złodziej i współpracujący z nim kompani musieli śledzić artystę, gdyż włamania dokonano, gdy piosenkarz z małżonką pojechał na cmentarz na Zarzewie, na pogrzeb kolegi. Pani Jolanta mówi, że podczas uroczystości o wszystkim powiadomiła ją telefonicznie siostra.
- Gdy podjechaliśmy pod dom, była już tam policja. Na schodach czekaliśmy dwie godziny, zanim wpuszczono nas do mieszkania. Na szczęście okazało się, że złodziej nic nie ukradł. Sąsiadka z góry, schodząc do sklepu, zauważyła uchylone drzwi i zajrzała do naszego mieszkania. Złodziej został spłoszony i wybiegł z domu - opowiada.
Kobieta, która widziała włamywacza, mówi, że jest to przysadzisty, średniego wzrostu mężczyzna z podgolonym karkiem.
W ostatnich czterech latach jest to już czwarte włamanie do mieszkania Krzysztofa Cwynara i jego żony. Dwa lata temu łupem złodziei padło 16 tys. zł, które żona artysty przechowywała w metalowej kasetce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany