Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wizja lokalna w sprawie... drzew. SM Śródmieście znów chce ciąć

(izj)
Protestujący przeciw wycince mieszkańcy zgromadzili się tłumnie przed wieżowcem.
Protestujący przeciw wycince mieszkańcy zgromadzili się tłumnie przed wieżowcem. Maciej Stanik
Prawie półtorej godziny trwała wizja lokalna na skwerze przy ul. Piotrkowskiej 235/241, o który od 17 czerwca ubiegłego roku toczy się spór między przedstawicielami SM "Śródmieście" a lokatorami pobliskiego bloku. Spółdzielnia chce wyciąć drzewa rosnące na skwerze i zbudować tam sześciopiętrowy apartamentowiec oraz wielopoziomowy parking. Mieszkańcy wieżowca sprzeciwiają się tym planom.

W 2011 r. łódzki magistrat wydał zgodę na wycinkę 17 drzew na skwerze. Jednak sąd wydał nakaz wstrzymania jej do czasu rozstrzygnięcia sporu na drodze prawnej. Tymczasem łamiąc prawo wycięto siedem drzew, a osiem kolejnych podcięto.
Wizja lokalna na skwerze przy ul. Piotrkowskiej 235/241 trwała prawie półtorej godziny.
Wizja lokalna została przeprowadzona w związku z nowym wnioskiem złożonym przez SM "Śródmieście" do Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Łodzi. Spółdzielnia apeluje w nim o zgodę na wycinkę tym razem 14 drzew i na przesadzenie trzech kolejnych. W wizji uczestniczyło dwóch przedstawicieli wspomnianego wydziału, dwóch przedstawicieli SM "Śródmieście" oraz Paweł Grzybowski ze stowarzyszenia ekologiczno-kulturalnego o nazwie Klub Gaja, które reprezentuje protestujących mieszkańców.
Transparenty z hasłami w obronie drzew na skwerze przy ul. Piotrkowskiej 235/241 wiszą już od czerwca ubiegłego roku.
- To jakaś kuriozalna sytuacja - mówili zgromadzeni licznie mieszkańcy wieżowca. - Przecież tych drzew i tak, zgodnie z decyzją sądu, nie można wycinać. Nie widzimy więc sensu, by wszczynać teraz od nowa procedurę w urzędzie.

Sens wizji dostrzega jednak Dariusz Wrzos, dyrektor WOŚiR UMŁ. - Oględziny w terenie miały na celu ocenę drzewostanu, określenie, jakie dokładnie drzewa zostały wycięte oraz ustalenie, czy wśród nich nie znajdują się gatunki chronione - mówi. - Dla nas to zbieranie materiału dowodowego, który pomoże w podjęciu decyzji udzielenia zgody na wycinkę lub nie. Oględziny niczego jeszcze nie przesądzają. A zgodnie z obowiązującym prawem musimy rozpatrzyć każdy wniosek.

Po wizji powstał protokół. Złożenia pod nim podpisu odmówił Paweł Grzybowski z Klubu Gaja.
- W protokole jest zapis, że na drzewach nie ma gniazd ptaków i owadów - wyjaśnia. - Moim zdaniem trudno ocenić to teraz, zimą, gdy nie ma okresu lęgowego. Poprosiłem również o wyjaśnienie okaleczenia drzew w ubiegłym roku.

Zgodnie z zapewnieniami magistratu, projekt decyzji ma być gotowy w ciągu tygodnia. Następnie zostanie on przedstawiony obu stronom do zaopiniowania. Ostatecznej decyzji należy spodziewać się w ciągu miesiąca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany