Witold Skrzydlewski żegna się z Orłem.

(hof)
11 września (godz. 15) na torze przy ul. 6 Sierpnia odbędzie się towarzyski mecz żużlowy, w którym drużyna trenera Orła Janusza Ślączki zmierzy się z zespołem wybranym przez Witolda Skrzydlewskiego. Będzie to pożegnalny mecz sponsora łódzkiego klubu.

- To nie jest zaskoczenie, bo już wcześniej mówiłem o tym głośno - przypomina Skrzydlewski. - Utrzymywanie drużyny żużlowej na tym poziomie przerasta moje możliwości finansowe. Kolejny raz deklaruję, że mogę zostać jednym z kilku sponsorów strategicznych, ale cały łódzki czarny sport nie może spoczywać wyłącznie na barkach mojej rodziny.

Zostaje zarząd klubu, który podejmie decyzję, co dalej. Liczę, że wraz z moim odejściem żużel nie zniknie ze sportowej mapy Łodzi. Zostawiam klub przygotowany do działania i ze sporym kapitałem. Mam tu na myśli sprzęt niezbędny do obsługi meczów, m.in. dmuchane bandy, polewaczkę, traktory czy elektroniczne tablice. By Orzeł dysponował tym wszystkim, wydałem sporą gotówkę. Klub nie ma złotówki zadłużenia, toteż ten, kto będzie chciał przejąć zespół, będzie w dobrej sytuacji. Liczę, że potwierdzą się plotki, krążące po Łodzi, iż po odejściu Skrzydlewskiego znajdzie się wielu ludzi, którzy wyłożą spore pieniądze na zespół, jaki wkrótce walczyć będzie w Ekstralidze. Trzymam za to kciuki.
Zrobiłem wiele dla sportu w Łodzi. Odchodzę i trzeba dać szansę innym, aby się wykazali.
Podczas mojego pożegnalnego meczu wstęp na zawody będzie wolny, zamierzamy zbierać pieniądze na operację chorego chłopca. Liczę, że ten szczytny cel otworzy serca i portfele kibiców, którzy zjawią się na stadionie przy ulicy 6 Sierpnia.

W drużynie prowadzonej przez Witolda Skrzydlewskiego pojadą: 1. Robert Miśkowiak, 2. Renat Gafurow, 3. Maciej Kuciapa, 4. Norbert Kościuch, 5. Dawid Lampart, 6. Aleksandr Loktajew.
Zespół trenera Janusza Ślączki: 7. Daniel Jeleniewski, 8. Jacek Rempała, 9. Rafał Trojanowski, 10. Linus Sundstroem, 11. Mateusz Szczepaniak, 12. Damian Michalski, 13. Adrian Osmólski.
Orzeł zakończył już starty w tym sezonie, ale zawodnicy łódzkiej drużyny jeszcze rywalizują na torach.
W piątek w finale MIMP w Gorzowie pojedzie Adrian Osmólski. Dzień później Mateusz Szczepaniak wystartuje w indywidualnych mistrzostwach Polski w Lesznie. W niedzielę Rafał Trojanowski i Jacek Rempała rywalizować będą w turnieju indywidualnym w XXVIII Memoriale E. Nazimka w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

f
fahri cz
..... i tak to sie (nie) kreci najpierw J A G Grajewski teraz Skrzydlewski == rozpoczac i rzucic /nie skonczc/ trzeba bylo przemyslec czy stac mnie na wyzsza klase rozgrywek PODOBNO !!!!!!!! prawdziwego faceta poznac jak konczy O G R O M N Y ZAWOD @
g
greg
Ma rację Witold. Żużel na wysokim poziomie to poważne pieniądze
r
riko
nareszcie , juz dawno powinien odejsc .
Y
Yogi Babu
Szykuje się kolejna porażka łódzkiego sportu. W tym mieście nie ma miejsca dla wyczynowego sportu. Czas się przenieś albo umrzeć! Brawo włodarze miasta!!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie