Wisła - ŁKS. Łodzianie muszą zagrać w sposób wyrachowany

Po dwóch porażkach z rządu łodzianie dziś o godz. 20.30 powalczą w Krakowie w meczu z Wisłą o przerwanie tej złej passy. Czy to jest możliwe? Jest, bo drużyna trenera Kazimierza Moskala ma spory potencjał i możliwości. Musi je jednak zacząć wykorzystywać? Cóż z tego, że w ostatnich dwóch meczach łodzianie aż 44 razy strzelali na bramkę rywali, skoro efektem był tylko jeden gol.

Cóż z tego, że mieli przewagę w polu, skoro nadziewali się na szybkie kontry, które przynosiły bramki rywalom. Łodzianie będą w Krakowie walczyć, to nie ulega wątpliwości. Muszą jednak grać w sposób bardziej wyrachowany niż do tej pory. Nie mogą dać ponieść się emocją, tylko z zimną konsekwencją punktować rywala, wykorzystując popełniane przez niego błędy.
Maciej Stolarczyk trener Wisły : Liczę, że będzie to mecz ładny, mecz zespołów, które są nastawione na grę ofensywną. Nie będę jednak hipokrytą, chciałbym żeby bramki padały po jednej stronie, pomimo faktu, że darzę sympatią trenera ŁKS.
Trener Kazimierz Moskal twierdzi: Stać nas na to, by w Krakowie powalczyć o pełną pulę.

119 meczów ŁKS - Wisła

Po raz ostatni ŁKS dał się pokonać blisko rok temu. W I lidze 18 sierpnia 2018 roku w... Krakowie ŁKS przegrał z Garbarnią 2:3.
Wisła z ŁKS rozegrała do tej pory 119 spotkań. 57 razy triumfowała , 37 górą byli łodzianie, 25 razy był remis. Bramki 199 do 151 dla krakowian.
Spotkanie w Krakowie będzie 40 meczem Kazimierza Moskala w roli trenera ŁKS. Do tej pory zespół pod jego wodzą wygrał 21 spotkań, 10 zremisował, a przegrał tylko osiem.

ŁKS musi uważać na Legię

W meczu rewanżowym trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Atromitos 2:0, po bramkach Stolarskiego i Gwilli. Stołeczny klub gra dalej. 1 milion 80 tysięcy euro tyle Legia Warszawa zarobiła już w kwalifikacjach Ligi Europy.
25 sierpnia o godz. 17.30 ŁKS przy al. Unii podejmie Legię. Europejski mecz pokazał, że warszawianie rosną w siłę. Ze spotkania na spotkanie grają lepiej, pewniej, konstruując ciekawe akcje, prezentując świetne prostopadłe podania otwierające drogę do bramki. Wygląda na to, że łodzianie staną przed wyjątkowo trudnym wyzwaniem. Nie da się ukryć, że Legię na wyższy poziom wprowadził duet Cafu i Walerian Gwilia. Łodzianie będą musieli zrobić wszystko, żeby ograniczyć wpływ obu piłkarzy na przebieg boiskowych wydarzeń.