Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiola dostanie 5 tysięcy dolarów. Internauci wyklikali pieniądze na ratowanie łodzianki

(kz)
Wiola Świerczek
Wiola Świerczek Krzysztof Zając
Australijska fundacja spełniająca marzenia ogłosiła, że łodzianka Wiola Świerczek z ul. Urzędniczej otrzyma 5 tysięcy dolarów australijskich - około 17 tys. złotych - które pomogą ratować jej życie.

Wiola Świerczek
To zasługa internautów z Polski, którzy po publikacji w "Expressie" i na naszej stronie internetowej "wyklikali" dla niej zwycięstwo w rywalizacji o pieniądze.
Akcję rozpoczęła mieszkająca w Australii kuzynka Wioli, 24-letnia Ania Nowicki. Wśród różnych marzeń, które były zgłoszone do fundacji, jej było nietypowe: zdobyć pieniądze na leczenie łodzianki cierpiącej na SLA, chorobę powodującą stopniowy zanik pracy wszystkich mięśni. U Wioli jest to już bardzo zaawansowane stadium. Nie porusza się. Nie mówi. Ma kłopoty z przełykaniem. Moje jedynie poruszać głową i w ten sposób, poprzez specjalne urządzenie podłączone do komputera, komunikuje się ze światem. Gotówkę z australijskiej fundacji mogła otrzymać tylko jedna osoba, która uzbiera najwięcej głosów poparcia internautów.
Przed naszą publikacją Wiola była na piątym miejscu z zaledwie tysiącem kliknięć. Po naszym artykule błyskawicznie zdobyła prawie 5 tysięcy głosów nie tylko internautów z Łodzi, ale z całej Polski, a nawet z Chicago i bezapelacyjnie wygrała z następną kandydatką, która zbierała pieniądze na... ratowanie bezdomnych kotów i psów.
5 tys. dolarów zostanie przesłane z Australii na konto polskiej fundacji Zdążyć z Pomocą, która prowadzi zbiórkę pieniędzy dla łodzianki. To jednak tylko niewielki procent kosztów leczenia.
- Specjaliści z Polski nie dawali już żadnych szans Wioli. Wyszukaliśmy lekarkę w Jordanii, która jest gotowa podjąć się leczenia poprzez przeszczep komórek macierzystych. Ale koszt przelotu, pobytu i leczenia w Jordanii to około 200 tys. złotych - mówi mówi Izabela Książek, mama Wioli. - Na rachunku w fundacji Zdążyć z Pomocą uzbierałyśmy z 1-procentowych odpisów od podatku zaledwie 4 tys. zł. Za kilka dni, w 40. urodzimy córki, odbędzie się koncert charytatywny w Wołominie, gdzie przed chorobą uczyła w szkole. Sprzedam też działkę. Tak ciułamy grosz do gorsza, by zgromadzić potrzebną kwotę.
Lekarka z Jordanii gotowa jest przyjechać do naszego kraju, by tu przeprowadzić zabieg. To może znacznie obniżyć koszty. Jakie one będą, okaże się, gdy uda się znaleźć klinikę, która zgodzi się na udostępnienie miejsca w szpitalu i sprzętu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany