Wielu łodzian Nowy Rok powita w tropikach. Najpopularniejszym kierunkiem jest Egipt

Wczoraj za dwutygodniowy pobyt w hotelu 5-gwiazdowym trzeba było zapłacić 3499 zł (wcześniej 6149 zł). Kto ceni luksus, mógł wybrać 15-dniowy pobyt w 5-gwiazdkowym kompleksie hotelowym z aquaparkiem, dużym kompleksem basenów i przestronnymi pokojami w cenie 6 tys. zł (wcześniej ponad 8 tys. zł). Tym, którzy wolą inną destynację, niż kraj faraonów, proponowano wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie. Za 8-dniowy pobyt na Lanzarote, w hotelu czterogwiazdkowym (opcja all inclusive), trzeba było zapłacić 2769 zł (wcześniej 3900 zł). Kto chciał poczuć prawdziwą egzotykę, mógł polecieć na Zanzibar. 15-dniowy pobyt all inclusive w kompleksie reklamowanym jako proekologiczny kosztował 11,5 tys. zł (wcześniej 16 tys. 499 zł).

Powodzeniem cieszą się też wyjazdy na Maderę. Wczoraj za 8-dniowy pobyt w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniami trzeba było zapłacić 2239 zł (wcześniej 3999 zł).

Dla tych, którzy nie boją się trudów autokarowych podróży, są 6-dniowe wycieczki do Amsterdamu, Paryża, Wenecji lub Rzymu. Kosztują one ok. tysiąca złotych. W planie jest zwiedzanie, ale już sylwestra należy zorganizować sobie we własnym zakresie.

Jak mówi Artur Matiaszczyk, prezes Konsorcjum Polskich Biur Podróży, z roku na rok coraz więcej łodzian wyjeżdża na okres świąteczno-noworoczny. I nie tylko w tropiki. W tym roku dużym zainteresowaniem cieszyły się np. pobyty w hotelach i pensjonatach zlokalizowanych w Kotlinie Kłodzkiej.

Pogoda w Łodzi i regionie (30 grudnia):