Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie wyzwania przed piłkarzami ŁKS

Jan Hofman
Przed piłkarzami ŁKS szalenie trudne wyzwania w II lidze Już w sobotę zagrają z Wartą, a później z Wisłą Puławy i Radomiakiem.

Mniej zorientowanych trzeba poinformować, że poznańska drużyna to lider drugiej ligi, Wisła jest spadkowiczem z pierwszej, a Radomiak plasuje się na drugim miejscu w tabeli, mając na koncie tyle samo punktów, co pierwsza Warta. Bez wątpienia będzie to prawdziwy test wartości drużyny i jej szkoleniowców. A wszystko zacznie się już w sobotę w Poznaniu.

Podopieczni trenera Petra Nemca w doskonałym stylu rozpoczęli sezon 2017/2018. „Zieloni” wygrali osiem z dziesięciu spotkań. W klubie zaczyna się już nieśmiało przebąkiwać o walce o awans, choć jeszcze niedawno wszyscy mówili o spokojnym utrzymaniu.

Warta sprowadziła latem aż dziewięciu piłkarzy. W tym gronie są: bramkarz Adrian Lis z Polonii Środa Wlkp., obrońca Radosław Jasiński (ostatnio Olimpia Grudziądz), Hubert Antkowiak (19 goli w Jarocie Jarocin), Michał Grobelny (również piłkarz Jaroty), Przemysław Kita (Znicz Pruszków, w przeszłości gracz ekstraklasy w barwach Cracovii), Adrian Cierpka (Wisła Puławy, wychowanek Lecha Poznań), Wiktor Patrzykąt (Sokół Kleczew), Krystian Sanocki (Kotwica Kołobrzeg, także wychowanek „Kolejorza”) oraz Karol Żmijewski (Raków Częstochowa). Ponadto do Poznania wrócił Mateusz Wypych, wypożyczony do Górnika Konin.

Wiele wskazuje na to, że łódzka drużyna będzie mogła liczyć na znaczący doping, bowiem część kibiców Lecha wybiera się na stadion Warty, by kibicować jej rywalowi. Wszystko przez układ kibicowski zawarty między „Kolejorzem” a ŁKS. W stolicy Wielkopolski są zdziwieni takim obrotem sprawy, bowiem kibicowski Poznań to ewenement - Lech i Warta od lat żyją w przyjaznych stosunkach. Dlatego decyzja części fanów „Kolejorza” wywołała falę krytyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany