Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie świętowanie awansu Widzewa do półfinału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych

Jan Hofman
Jan Hofman
Tomasz Stamirowski i uczestnicy tamtego meczu Wiesław Wraga i Krzysztof Kamiński
Tomasz Stamirowski i uczestnicy tamtego meczu Wiesław Wraga i Krzysztof Kamiński
To już pewne. Przy okazji ekstraklasowego meczu piłkarzy Widzewa z Piastem Gliwice wszyscy sympatycy klubu z al. Piłsudskiego świętować będą oficjalnie 40. rocznicę awansu łódzkiej drużyny do półfinał Pucharu Europy Mistrzów Krajowych. W niedzielę, 23 kwietnia, szykuje się zetem wielka feta.

40 lat temu - 16 marca 1983 roku - piłkarska drużyna z al. Piłsudskiego awansowała do półfinału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych.

Mistrz Polski w ćwierćfinale tych rozgrywek, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów, zagrał w dwumeczu z Liverpoolem. W Łodzi na stadionie przy al. Unii (wówczas pucharowe mecze rozgrywali na obiekcie ŁKS) podopieczni trenera Władysława Żmudy wygrali 2:0 po golach Mirosława Tłokińskiego i Wiesława Wragi. W rewanżu na Anfield Road było 3:2 dla gospodarzy, co zapewniło awans Widzewowi. Gole dla łodzian strzelili Mirosław Tłokiński i Włodzimierz Smolarek.

od 16 lat

O tym wydarzeniu mówił Tomasz Stamirowski, właściciel Widzewa.

- Trzy filary naszego klubu, to tradycja, charakter oraz ambicja - powiedział Stamirowski. - Dziś mówimy o tym pierwszym. Dotarcie do półfinału Pucharu Europy, odpowiednika pbecnej Ligi Mistrzów, było czymś niesamowitym i stanowiło ukoronowanie historii Widzewa. To największy sukces w historii klubu i jeden z największych w historii całej polskiej piłki. Jesteśmy dumni z tych osiągnięć, które tworzą naszą tożsamość. Przypominanie kibicom o tamtym okresie jest strasznie ważne. Za tym sukcesem stała drużyna, tworzona przez ludzi. Choć przed sezonem odeszło kilku czołowych zawodników, Zbigniew Boniek, Władysław Żmuda czy Marek Pięta, to zespół pokazał charakter i osiągnął największy sukces w historii. To był piękny okres, każdy ma związane z nim swoje wspomnienia, ja również.

- Patrzymy też w przyszłość. Czy za czterdzieści lat Widzew znajdzie się w półfinale Ligi Mistrzów? Oby tak było, bo naszym wspólnym marzeniem jest usłyszeć jeszcze na swoim stadionie hymn tych rozgrywek. Pamięć o tym, gdzie byliśmy, napędza nas. To nie stanie się szybko, ale jest naszym celem. Chcemy wrócić do europejskich pucharów.”

Na uroczystości zaproszeni zostali wszyscy żyjący uczestnicy tamtej rywalizacji, którzy mają zostać uhonorowani przy okazji meczu. Drużyna spotka się także na uroczystej kolacji. Powstać ma również specjalna książka, przypominająca głównie o roku 1983, a Muzeum Widzewa szykuje poświęconą temu sukcesowi specjalną wystawę. Patronat nad wydarzeniem objęło Województwo Łódzkie.

- Warto pamiętać o historii - dodał Wiesław Wraga. - Bardzo się cieszę, że będę mógł spotkać się z kolegami, z którymi długo się nie widziałem. Przyszedłem do Widzewa dlatego, że była tu taka świetna drużyna, ludzie, którzy chcieli coś osiągnąć. Chciałem grać z tymi kolegami, którzy robili piękne wyniki w historii tego Klubu. To właśnie dzięki takim meczom, jak z Rapidem, Liverpoolem czy Juventusem, Widzew ma do teraz kibiców w całej Polsce.

Członkowie pucharowej drużyny

  • Józef Młynarczyk
  • Henryk Bolesta
  • Krzysztof Kamiński
  • Andrzej Grębosz
  • Roman Wójcicki
  • Mirosław Tłokiński
  • Marek Filipczak
  • Piotr Romke
  • Zdzisław Rozborski
  • Krzysztof Surlit
  • Wiesław Wraga
  • Włodzimierz Smolarek
  • Tadeusz Świątek
  • Mirosław Myśliński
  • Paweł Woźniak
  • Piotr Mierzwiński
  • Witold Matusiak
  • Mirosław Kuniczuk
  • Mariusz Romański
  • Jcek Gierek
  • Krzysztof Kajrys

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany