Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki skandal zamiast meczu reprezentacji Polski! Stadion Narodowy przegrał z deszczem

Jan Hofman
Sędzia prezentuje stan murawy na Stadionie Narodowym w Warszawie
Sędzia prezentuje stan murawy na Stadionie Narodowym w Warszawie Paweł Łacheta
Zamiast piłkarskiego meczu Polska - Anglia mieliśmy wczoraj wielki skandal. Stadion Narodowy, wybudowany kosztem blisko dwóch miliardów złotych, z ruchomym dachem, przegrał z... deszczem.

Sędzia prezentuje stan murawy na Stadionie Narodowym w Warszawie
Taka sytuacja mogła się zdarzyć tylko w Polsce i wyłącznie pod rządami obecnych władz PZPN, na czele z ich prezesem Grzegorzem Lato. Spotkanie eliminacji mistrzostw świata 2014 roku między naszą reprezentacją i Anglią zostało przełożone na dziś. Powód? Padający w Warszawie deszcz sprawił, że boisko Stadionu Narodowego nie nadawało się do gry.
Natura bezlitośnie obnażyła poziom umysłowy sterników polskiego futbolu. Już w poniedziałek wszyscy wiedzieli, że następnego dnia będzie w naszym kraju padało i to solidnie. Takie wiadomości nie wywołały jednak żadnej refleksji u ludzi odpowiedzialnych za organizację pojedynku. Wprawdzie rzeczniczka PZPN przekonywała, że decyzja o niezamykaniu dachu we wtorkowy ranek podjął delegat techniczny FIFA po uwzględnieniu opinii obu zespołów, ale nie zająknęła się ani słowem, iż obowiązkiem myślącego organizatora było elastyczne reagowanie na pogodowe zawirowania.
Brak reakcji na rzęsisty deszczy sprawił, że już godzinę przed meczem Anglicy mówili, iż spotkanie nie powinno się odbyć, bowiem murawa Stadionu Narodowego nadaje się bardziej do pływania czy piłki wodnej, niż futbolu. Zabrakło logicznej i jedynej w tym momencie decyzji o zamknięciu dachu.
Jakby tego było mało, szybko okazało się, że ostatnia wymiana murawy na stołecznym obiekcie była fuszerką, bowiem pod trawą nie założono drenów służących do odprowadzania wody. Efekt? Woda stała niczym w wannie podczas kąpieli małego Wojtka.
To niebywały skandal i kpina z blisko sześćdziesięciu tysięcy kibiców, którzy kupili bilety na wczorajszy mecz. Winni powinni ponieść konsekwencje i muszą ich spotkać surowe kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany