Wielki pożar w Rzgowie. Strażak trafił do szpitala [ZDJĘCIA, FILM]

Płonie zakład recyklingu w Rzgowie - ZOBACZ FILM

- Akruat wyszedłem z domu gdy zobaczyłem wysoki na kilkanaście metrów słup czarnego, gęstego dymu, który unosił się nad halą - mówi lokator, jednego z domów, które znajdują się niedaleko zakładu. - Pomyślałem, że się pali i wezwałem straż pożarną.
Strażacy ze Rzgowa pojawili się na miejscu już po kilku minutach. Jak się okazało zapaliło się tzw. paliwo alternatywne, które produkuje się w zakładzie. Tuż po rozpoczęciu akcji gaśniczej okazało się, strażaków jest zbyt mało i mają za mało wody a w okolicy nie ma żadnego hydrantu. W tym czasie ogień opanował już większość materiałów zgromadzonych w hali.
- Wezwaliśmy na pomoc strażaków z Łodzi i okolic, udało nam się również wezwać dwie cysterny, które przez cały czas dostarczały wodę - mówi Marek Duda, Komendant Powiatowy PSP w Koluszkach.
Choa problemy z wodą udało się opanować akcja gaśniczą utrudniały trujące opary, które powstawały ze spalania odpadów recyclingowych, które znajdowały się w hali.
- Jeden ze strażaków zasłabł podczas akcji, chociaż pracował w aparacie oddechowym - mówi Marek Duda. - Koledzy szybko wyprowadzili go na zewnątrz gdzie pomocy udzieliło mu pogotowie.
Ogień udało się opanować około godz. 15. To nie zakończyło jednak akcji gaśnicznej.
- Będziemy teraz dogaszać zgliszcza, może to zająć nawet 14 godzin - wytłumaczył Marek Duda.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Ani pracownicy ani właściciel zakładu nie chcieli komentować sytuacji. Nieoficjalnie wiadomo, że przyczyną mogła być iskra, która powstała podczas produkcji paliwa alternatywnego.