Wielki niedosyt siatkarek Beef Master Budowlani. Mogły zdziałać znacznie więcej

Mamy świadomość, że gdyby przed tym meczem ktoś zaoferował zespołowi z Łodzi punkt, to większość zawodniczek wzięłaby go w ciemno. Jednak teraz, kiedy emocje już opadły, drużyna prowadzona przez trenera Adama Grabowskiego na pewno ma świadomość, iż nie wykorzystała ogromnej szansy. I nie chodzi już o emocjonującą pogoń za rywalkami w tie-breaku, ale o czwartą partię. Dziewczyny z Budowlanych wypracowały sobie w niej bezpieczną, kilkupunktową przewagę, którą w beztroski sposób roztrwoniły. A za takie chwile słabości płaci się w ekstraklasie najwyższą cenę.
– Bardzo żałuję, że nie udało nam się wygrać. Spotkanie jak na pierwszy mecz ligowy było nerwowe, z jednej i z drugiej strony było sporo błędów. Musimy nad tymi nerwami zacząć jak najszybciej panowa – powiedziała rozgrywająca Budowlanych Magdalena Śliwa.

Inne mecze inauguracyjnej kolejki: Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna – Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:20, 25:15,25:15), Chemik Police – Atom Trefl Sopot 3:0 (25:16, 25:21, 26:24), Impel Wrocław – PGNiG Nafta Piła 3:0 (25:20, 25:11, 25:16)