W zbiorach Muzeum Miasta Pabianic możemy oglądać przepiękne pisanki. Są to wydmuszki jajek zdobione wszystkimi znanymi technikami. Są też jajka zdobione koronką tzw. frywolitką oraz malowane farbami akrylowymi. Wśród nich są bardzo stare wydmuszki z 1975 r.
- Są zdobione poprzez malowanie farbami i oklejanie ziarnami żyta, pszenicy, owsa, maku, kaszy, grochu czy fasoli - informuje muzeum.
Historia pisanek
"Ślady pokrytych wzorami skorupek pochodzących z X w. znaleziono podczas wykopalisk archeologicznych w Opolu. W Polsce jajka malowano w Wielkim Tygodniu, najczęściej w czwartek lub piątek, ponieważ w Wielką Sobotę pisanki musiały być już gotowe. Kolorowych jajek nie mogło bowiem zabraknąć ani na świątecznych stołach, ani w koszyczkach, które w Wielką Sobotę zanosimy do poświęcenia."
Pabianickie muzeum przypomina, że jest dużo legend dotyczących zwyczaju malowania jajek na Wielkanoc.
"Wśród nich grecka opowieść z X w., która przypisuje zapoczątkowanie tej tradycji Marii Magdalenie. Podobno kobieta przyszła do Heroda z prośbą, aby ulitował się nad Jezusem i podarowała mu kilka malowanych na czerwono jajek. Ta historia dała w Polsce początek przekonaniu, że to wyłącznie dziewczęta powinny malować jajka, a najładniejsze z nich ofiarowywać swoim chłopcom, co miało zjednać im miłość" - informuje Muzeum Miasta Pabianic.
Wierzono, że jajko odwraca nieszczęścia i przeciwdziała złu. Dlatego jajka wykorzystywano w obrzędach zaduszkowych, leczniczych, magii miłosnej.
Ciekawostką jest, że jajek używano jako kamienia węgielnego przy zakładaniu nowych miast i wznoszeniu budowli, np. kościoła Mariackiego.
"Powszechnie wierzono, że poświęcone jajka rzucone w ogień ugaszą pożar, że skorupki wielkanocnych jajek położone w sadach pod drzewami zapewnią obfite owocowanie, a umycie się wodą z miski, na dnie której leżała pisanka sprawi, że człowiek zachowa zdrowie i urodę" - czytamy na FB Muzeum Miasta Pabianic.
Rodzaje zdobień
Nazwy pisanek pochodzą od metod, którymi zostały ozdobione. Wzór wyskrobany na jednostajnym tle to rysowanki lub skrobanki. Zdobione techniką batiku nazywano pisankami lub piskami.
"Wzór nanoszono przy pomocy specjalnego pisaka, następnie gotowano jaja w barwnikach, a po ugotowaniu i wysuszeniu wycierano ściereczką. Miejsca na skorupce, które pokryte były woskiem, pozostawały jaśniejsze od koloru barwnika (przed koloryzacją chronił tłuszcz). Wszystkie gotowane i barwione jajka po ostygnięciu nacierano smalcem dla nadania im połysku".
Najczęściej jajka gotuje się w łupinach cebuli, ale też pędach ozimego zboża, trawy, korze dębowej i olchowej itp.
"Do barwienia jaj używano też farbki do bielizny, kawy, atramentu i cynamonu" - czytamy na FB muzeum.
W kilku regionach Polski ozdabia się jajka oklejając je rdzeniem sitowia (tzw. duszą) i włóczką (Kurpie) lub okleja miniaturowymi wycinankami z kolorowego papieru (Łowickie).
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?