Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc to przede wszystkim... relaks

AIP
Tak uważa ok. 70 proc. badanych - te święta to dla nich głównie okazja do odpoczynku. Religijny wymiar Wielkiej Nocy wskazało jedynie nieco ponad 20 procent respondentów.

Większość osób, które wzięły udział w ankiecie przeprowadzonej przez agencję badawczą SW Research w marcu tego roku, zgodnie stwierdziło, że Wielkanoc będzie obchodzić (93 procent). Badanie przeprowadzono wśród 800 osób w przedziale wiekowym 16-64. Zaledwie cztery procent ankietowanych przyznało, że świąt obchodzić nie ma zamiaru.

- Ja byłbym w tym mniejszym gronie - mówi 45-letni Andrzej, nauczyciel, który co roku na czas Świąt Wielkanocnych wyjeżdża z przyjaciółmi z kraju. - Po pierwsze jestem niewierzący, po drugie traktuję te święta jak długi weekend. Wybieramy zawsze jakieś ciekawe miejsce - niekoniecznie w Europie - i wyruszamy w drogę. Tym razem jedziemy dość blisko, bo do Austrii. 3 procent zapytanych odpowiedziało natomiast, że jeszcze nie ma sprecyzowanych planów, co do tegorocznych świąt (badanie przeprowadzano 23 i 24 marca). Ci, którzy Wielkanoc będą świętować, zrobią to głównie z najbliższymi (prawie 90 procent badanych). Nie za bardzo lubimy odwiedzać dalszą rodzinę - zrobi to zaledwie nieco ponad piętnaście procent badanych. Z przyjaciółmi Wielkanoc spędzi natomiast 11 procent kobiet i 14 procent mężczyzn. - Mama, by mi nigdy nie wybaczyła, gdybym nie przyszła na niedzielne śniadanie - śmieje się Agata Michalska, ekonomistka z Torunia. - W zeszłym roku miałam nawet taki pomysł, żeby zorganizować święta u mnie dla kilku znajomych. Ale gdy powiedziałam to mamie, to prawie się popłakała. Święta muszą być rodzinne - stwierdza. Trzy czwarte zapytanych organizuje święta we własnym domu - przygotowuje potrawy, przyjmuje rodzinę. Co ciekawe - tylko jedna trzecia ankietowanych idzie w gości. A z czym najbardziej kojarzy nam się ten czas? Głównie z relaksem, błogim lenistwem i spędzaniem chwil z rodziną, na co w ciągu roku zawsze brakuje czasu. Cieszymy się również na myśl o tym, że zjemy swoje ulubione potrawy, które na stołach goszczą tylko w Wielkanoc - tak odpowiedziało 37 procent osób. Co czwartemu ankietowanemu Wielkanoc kojarzy się przede wszystkim z wyjazdem w rodzinne strony. Co ciekawe, tylko co piąty zapytany wskazał jako najważniejszy religijny wymiar Świąt Wielkiej Nocy. Niemal tyle samo osób w świątecznym czasie upatruje momentu, w którym przeprowadza się gruntowne porządki domowe. Nieco ponad 8 procent osób cieszy się na święta ze względu na to, że wreszcie będą miały czas, by oddać się swojemu hobby.

- Takich czasów doczekaliśmy, że nikt już nie myśli o Wielkiej Nocy jak o najważniejszym święcie chrześcijańskim, które celebruje się nie tylko niedzielnym śniadaniem, ale całym Wielkim Tygodniem - mówi pani Marianna, emerytowana nauczycielka z Bydgoszczy. - Ale cóż zrobić. Na szczęście na Wielkanoc nie szalejemy tak z wydawaniem pieniędzy, jak w Boże Narodzenie. No właśnie, ile planujemy wydać na te święta? Prawie połowa badanych (41,9 proc.) chce wydać między 101 a 500 złotych, 27 procent osób między 101 a 200 zł, 15 procent badanych do 100 zł, a około 13 procent między 501 a tysiącem złotych. Powyżej tysiąca chce wydać dwa procent badanych. Lwia część budżetu zostanie przeznaczona na jedzenie.
Co króluje w koszyczkach na święconkę? Głównie wędlina i jajka (91 proc. badanych), pieczywo (89 proc.) i wykonane własnoręcznie pisanki (76 proc.). Na naszym stole zaś nie może zabraknąć żurku (32 proc. wskazań), sernika (18 procent) oraz białej kiełbasy (15 procent odpowiedzi). Nie przepadamy natomiast za mazurkiem, paschą i pasztetem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany