Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc będzie chłodna - mówi Jarosław Turała, „łowca burz” i popularyzator meteorologii.

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Święta w tym roku wypadają w drugiej połowie kwietnia, wielu z nas spodziewało się więc ciepłej i słonecznej aury. Nic z tego. Po zimnym marcu przyszedł równie zimny kwiecień, który nie daje nam odetchnąć od arktycznych powiewów. Jeden z nich nadejdzie dokładnie w Wielką Sobotę i potrwa do Lanego Poniedziałku... Co się dzieje z tą pogodą i kiedy wreszcie zrobi się ciepło na dłużej - pytamy Jarosława Turałę, znanego łódzkiego „łowcę burz” i popularyzatora meteorologii.

– Mamy wiosnę, czyli czas który wydawać by się mogło powinien być niemal idealny po względem pogody. Kwiecień według wszelakich podręczników powinien już być ciepły, a nawet gorący. Niestety musimy obejść się smakiem z powodu rozlokowania układów barycznych nad Europą w taki sposób, że do Polski napływa często chłodna masa powietrza polarnomorskiego. Przejaśnienia są z kolei przyczyną pojawiania się zjawiska radiacji, czyli wypromieniowania ciepła z dolnej, przyziemnej partii troposfery. Ciepło zostaje zastąpione przez cięższą masę chłodnego powietrza i mamy do czynienia z przymrozkami.
Musimy być świadomi, że pożegnamy się z porami roku, które znamy z dzieciństwa. Każdego roku i o każdej porze powinniśmy się spodziewać silnych burz, a nawet tornad. Nasz klimat umiarkowany przejściowy, charakteryzuje się zmiennością. Nie zawsze jest tak idealnie jakbyśmy tego chcieli. W tym roku byliśmy smagani niżami wędrownymi, które raz po raz przechodziły przez Skandynawią, przynosząc silny i porywisty wiatr. Tego typu aura jest jak najbardziej normalna w naszych szerokościach geograficznych, tylko niekoniecznie my się umiemy do takich warunków przyzwyczaić.

– A jakie będą święta Wielkiej Nocy?

– W przeszłości bywało, że ze święconką szliśmy w zimowych kurtkach. Zdarzało się, że budziliśmy się, a za oknem było biało jak w Boże Narodzenie. Pogoda w Wielkanoc w tym roku również nie będzie idealna. Nad większością Polski będzie dominować zachmurzenie małe i umiarkowane. Opady przede wszystkim deszczu możliwe rano w sobotę w centrum oraz na południu kraju. Niedziela Wielkanocna powinna być już nieco ładniejsza, chociaż na krańcach wschodnich oraz na pogórzu i w górach wystąpią opady śniegu. W Łódzkiem opadów raczej się nie przewiduje, ale na początku dnia zachmurzenie może być nieco większe. Niestety o poranku w wielu miejscach przymrozki do minus 3 stopni. W ciągu dnia od 4 do 8 stopni. Poniedziałek wielkanocny z pogodą podobną. Poranek przyniesie przymrozki. W ciągu dnia ze wschodu będzie wędrowała strefa opadów deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, które dotrą także do województwa łódzkiego. W najcieplejszym momencie dnia powinno być 5 / 6 stopni. Widać wyraźnie, że wiosna niekoniecznie chce nam pokazać swoje cieplejsze oblicze. Większe ocieplenie, wstępnie widać około 20 go kwietnia. Na upały będziemy musieli jeszcze długo poczekać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany