Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka sensacja w Łodzi. Piłkarze ŁKS pokonani przez Stal Stalowa Wola

Jan Hofman
W zaległym spotkaniu 23. kolejki piłkarskiej drugiej ligi ŁKS przegrał 1:2 ze Stalą. Porażka z drużyną marzącą o utrzymaniu nie przynosi chluby zespołowi walczące mu awans do I ligi!

Mecz wygrała drużyna, której bardziej zależało na wyniku i triumfowali zawodnicy, którzy z wielką pasją walczyli o trzy punkty .
Spotkanie rozpoczęło się w wymarzony sposób dla łodzian. Już ich pierwsza groźna akcja przyniosła prowadzenie. Rzut wolny wykonywał Widejko.

Piłka trafiła na siódmy metr od bramki, gdzie Juraszek kolanem skierował ją do siatki rywala. Była niespełna szósta minuta spotkania, a na trybunach zapanował ogromna radość. Łodzianie kolejny raz pokazali, że stałe fragmenty gry są ich mocną stroną. Gospodarze wyraźnie zadowoleni z prowadzania spuścili z tonu i nie forsowali już szybkiego tempa. Żywiej na trybunach zrobiło się dopiero w 26 minucie spotkania, kiedy to strzał z dystansu Łuczaka z trudem na rzut rożny wybił bramkarz gości.

Ełkaesiacy atakowali i mieli znaczną przewagę, ale nie zdołali już do końca pierwszej części gry wypracować wielu klarownych sytuacji bramkowych. Najlepszej nie wykorzystał Rozwandowicz, który co prawda mocno strzelał, ale prosto w ręce bramkarza. Natomiast goście w tej części gry zdołali oddać tylko oddać dwa celne strzały na bramkę strzeżoną przez Kołbę.
Po zmianie stron tempo meczu wyraźnie spadło. Piłkarze ze Stalowej Woli robili jednak wszystko, aby odrobić stratę bramkową, ale ełakesiacy długo nie pozwalali im na wiele przed własnym polem karnym, a sami przy każdej okazji atakowali. W 59 minucie znakomitej sytuacji nie wykorzystał Prydoł. Jeszcze lepszą okazję łodzianie zaprzepaścili w 72 minucie. Najpierw Radionow, a po chwili Widejko nie zdołali z bliska umieścić piłki w siatce.

Niewykorzystane sytuacje mszczę się – mówi stare piłkarskie porzekadło. Przekonali się o tym ełkaesiacy, kiedy w 77 minucie stracili gola po dobrze wykonanym rzucie rożnym Stali. Trzy minuty przed końcem spotkanie kandydata do pierwszej ligi dobił Łętocha i sensacja stała się faktem.

ŁKS - Stal Stalowa Wola 1:2 (1:0)
1:0 – Juraszek (6). 1:1 – Hirskyi (77), 1:2 – Łętocha (87).
Żółte kartki : Widejko (ŁKS), Żyliński, Jarosz (Stal). Czerwona Widajko, za drugą żółtą. Sędziował Rafał Rokosz (Katowice).

Widzów 4214

Kołba – Pyciak, Juraszek, Rozwandowicz, Widejko – Wolski, Kocot (73, Margol), Łuczak, Pyrdoł (60, Guzik) – Bryła (79, Zagdański), Radionow.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany