Nasi jeźdźcy, którzy znakomicie prezentowali się w swoich granatowych uniformach, prowadzili kolumę. Na jej czele jechali Paweł Białkowski, dowódca pododziału konnego łódzkiej straży miejskiej, na koniu Korner, i strażniczka Maria Gomulska na koniu William. Przed magistratem złożono komendantowi łódzkiej straży miejskiej, Zbigniewowi Kulecie, meldunek o gotowości jeźdźców i ich wierzchowców do udziału w Międzynarodowym Turnieju Mundurowych Formacji Konnych Łódź 2018. Zostanie on rozegarny dzisiaj na obiektach przy ul. Wycieczkowej.
Jak informuje Piotr Czyżewski, zastępca komendanta straży miejskiej w Łodzi, dla jeźdźców i ich koni przygotowano tam mnóstwo nietypowych zadań, m.in. „ławeczkę przyjaźni”. Będą na niej siedziały manekiny, które wcielą się w rolę pseudokibiców. Koń z jeźdźcem będzie musiał przeskoczyć nad tą przeszkodą, nie robiąc krzywdy siedzącym. Jeźdźcy będą musieli również otworzyć i przejechać przez bramkę, a później ją zamknąć nie zsiadając z konia. Będzie też przejazd po równoważni, schodach, przez kałużę, a także skok przez wózek ciągniony przez małego konia.
Konie policyjne i straży miejskich są stale szkolone do wykonywania zadań na ulicach. Nie mogą nerwowo reagować na odgłosy agresywnego tłumu, huk wystrzałów i lecące w ich stronę kamienie czy butelki. Łódzka konnica uchodzi za najlepszą tego typu formację straży miejskich w Polsce.
Pogoda na poniedziałek:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?