Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiecie ile zarabiają aktorzy? Nie jest to średnia krajowa...

Renata Sas
Kariera Joanny Brodzik zaświadcza, że z serialu do reklamy droga najkrótsza.
Kariera Joanny Brodzik zaświadcza, że z serialu do reklamy droga najkrótsza. Polskapresse
Jedną z najbardziej strzeżonych aktorskich tajemnic jest wysokość zarobków. Porównując zapisy z portali podających stawki, gaże i pobory z informacjami "Forbesa" nietrudno dostrzec, że stare hasło: prawdziwe pieniądze są poza teatrem - aktualności nie traci. Ale też teatr daje aktorom poczucie bezpieczeństwa, stabilizację i... niezłe pieniądze.

Serialowa i salonowa popularność pozostaje najmocniejszym argumentem przy negocjowaniu umów - podkreśla znajomy aktor. Są jakieś widełki (mówi się, że w serialach to dziennie 5 - 10 tys. zł dla popularnych), ale gwiazda z "wieloodcinkową przeszłością" i wielomilionową oglądalnością zdobędzie dużo więcej w kolejnym serialu czy reklamie.

Liderzy
Wśród najpopularniejszych pozostają: Borys Szyc - ponoć ma stawkę 25 tys. za dzień zdjęciowy (tyle brał za "Przepis na życie"), Joanna Brodzik - 14 tys. zł za dzień w "Miłości nad rozlewiskiem", Anna Mucha - 8 tys. zł za "Prosto w serce" i podobno tyle samo za "M jak miłość", Marcin Mroczek - 7 tys. zł. Mniej niż poprzednio, bo 8 tys. zł, płacą za dzień w "Na dobre i na złe" Małgorzacie Foremniak. Małgorzata Socha ma 6 tys. zł za Zuzę w "Na Wspólnej". Małgorzata Kożuchowska, która w "M jak miłość" miała dniówkę 14 tys. zł, w "Rodzince.pl" gra za 5 tys. zł. Zgodziła się, bo, jak twierdziła, tak bardzo potrzebowała zmiany, że gaża nie była najważniejsza. Tomasz Karolak w tym samym tasiemcu ma
7 tys. zł.

Gdy serial zyskuje powodzenie, aktorzy chcą zmiany warunków. Wieść niesie, że gdy zaczęto mówić o kontynuacji "Czasu honoru", Jakub Wesołowski, Jan Wieczorkowski, Maciej Zakościelny wystąpili o zmianę standardowych (5 - 10 tys. zł) stawek o 2 - 3 tys. zł więcej za dzień zdjęciowy.

Wśród dzieci do niedawna numerem jeden była, dziś 14-letnia, Julka Wróblewska ("M jak miłość", "Tylko mnie kochaj", "Listy do M") z 4 tys. zł. Teraz liderem jest Maciej Musiał z "Rodzinki.pl", grający za 5 tys. zł. Chłopcy występujący w rolach jego braci dostają po około 2,5 tys. zł.

Sławy w reklamie
Telewizyjno-filmowa popularność przekłada się na szybkie pieniądze w reklamie. Według magazynu "Forbes", Krystyna Janda jest aktorką, której udział wyceniony jest na 416 tys. zł. To daje jej 24. miejsce wśród setki najpopularniejszych w reklamie. Przy nazwisku Artura Żmijewskiego jest suma 473 tys. zł, Bogusława Lindy - 453 tys. zł, Piotra Adamczyka - 429 tys. zł. Najwyższa suma - 775 tys. zł - zapisana została przy nazwisku Marka Kondrata.

Prosto ze sceny
Za dobrze płatne uważane są warszawskie teatry prywatne. Tam za spektakl gwiazda może dostać nawet kilka tysięcy złotych. Najlepiej przygotowany do zarządzania prywatną sceną okazuje się Michał Żebrowski, który jest nie tylko aktorem, ale też wykształconym producentem spektakli i filmów.

- Nie mogę płacić aktorowi za udział w przedstawieniu więcej niż od 100 do 300 zł - mówi Mariusz Pilawski, dyrektor prywatnego Teatru Małego w Manufakturze. A z aktorami warszawskimi poniżej 500 zł (plus hotel i koszt podróży) nie ma o czym mówić.

- Dla aktora zawsze najważniejszy jest teatr - mówi Wojciech Nowicki, dyrektor Teatru im. Jaracza. - Nie tylko ze względów artystycznych, ale jako miejsce najbezpieczniejsze, bo ZUS, przyszłość emerytalna.
W Teatrze Jaracza, który gra najwięcej w Polsce (aż 500 spektakli rocznie), pensja mieści się w przedziale 1500 - 3200 zł, do tego ustawowe 20 proc. za staż i tzw. norma, czyli wynagrodzenie za każde zagrane przedstawienie - od 200 do 400 zł. Są więc miesiące gorsze, np. w maju, przy 2.900 zł pensji plus staż aktor miał brutto 4800 zł, ale w październiku 8500 zł. Podobne stawki są wszędzie. W Narodowym w Warszawie najwyższa pensja wynosi 3500 zł, norma 300 - 800 zł, we Współczesnym we Wrocławiu - 3200 zł i 250 - 500 zł, w Słowackiego w Krakowie - 2100 zł, 300 - 350 zł.

Z pewnością najmłodszym trudno jest uplasować się w czołówce, ganiają na castingi. - Nie zdarza się tak, by aktor nie mógł grać w innych miejscach, w reklamie czy serialach - mówi Ewa Pilawska, dyrektor Teatru Powszechnego i podsumowuje tegoroczne pensje. W trudnym lutym, gdy odbywa się festiwal, najwyższa brutto wyniosła 5420 zł, a w lipcu 5140 zł, ale w czerwcu 10140, a w listopadzie 9640 zł. Najwyższa norma w Powszechnym to 550 zł.

W myśl porzekadła - cudze pieniądze liczy się najłatwiej - zawsze jednak będzie jakieś "ale" i przypadki skrajne. W aktorskim zawodzie najważniejsze jest mieć co robić. Krystyna Janda, zapracowana polska gwiazda, oznajmiła właśnie, że w grudniu przeszła na emeryturę. Będzie dostawała... 1600 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany