Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew-Ursus. Muszą udowodnić, że nadal trzeba się z nimi liczyć

(bart)
W akcji środkowy obrońca Norbert Jędrzejczyk
W akcji środkowy obrońca Norbert Jędrzejczyk łukasz kasprzak
W niedzielę (godz. 17) trzecioligowi piłkarze Widzewa rozpoczną na obiekcie SMS mecz z Ursusem Warszawa. Trudno przecenić wagę tego spotkania.

Mamy świadomość, że od pewnego czasu w ligowych zmaganiach rzadko można mówić o ,,nieważnych’’ spotkaniach. A jednak akurat niedzielne starcie na stadionie Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy ul. Milionowej jest niezwykle istotne dla drużyny prowadzonej przez trenera Marcina Płuskę.

Prawda jest bowiem taka, że w tym sezonie Widzew na razie rozczarowuje. Przede wszystkim swoją postawą, bo wyniki nie są jakąś sportową katastrofą (choćby z tego względu, iż jeszcze nikt nie wygrał z tym zespołem). Nie wolno jednak zapominać, że kilkakrotnie mogło się to zdarzyć i wówczas łodzianie nie mogliby mieć większych pretensji (np. w Łowiczu lub w Tomaszowie Mazowieckim).

To, że widzewiacy wypracowują sobie w każdym starciu jakieś klarowne sytuacje, nie jest powodem do owacji na stojąco. Gdyby tak nie było, nie mówilibyśmy o zespole, który marzy o z znalezieniu się już w przyszłym roku w II lidze i w niej goszczeniu przeciwników na nowym, pięknym stadionie.

Problem w tym, że rywale widzewiaków wcale nie mają mniej okazji do pokonania Michała Chorosia. Odnosimy wrażenie, iż akurat o tym Płuska zapomina.

Ciekawe, na kogo w niedzielę postawi ten szkoleniowiec. Będzie miał już do dyspozycji Bartłomieja Gromka i Kamila Tlagę, których szansa na znalezienie się w wyjściowej jedenastce jest całkiem spora. Jak dotąd, Płuska nie chciał zaryzykować i postawić na kilku zawodników, którzy wręcz palą się do gry, ale nie mogą tego udowodnić, walcząc zaledwie przez kilka minut lub wcale. Tak, jak by nie widział, że po murawie biegają tacy piłkarze, których kryzys formy jest widoczny nawet dla futbolowych laików.

Widzew musi udowodnić, że nadal trzeba się z nim liczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany