Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew-Resovia 0:1. O końcowym rezultacie przesądził poważny błąd sędziego

(bart)
Tym razem Marcin Robak nie trafił do siatki
Tym razem Marcin Robak nie trafił do siatki grzegorz gałasiński
W spotkaniu szesnastej kolejki drugiej ligi piłkarze Widzewa ulegli na stadionie przy al. Piłsudskiego Resovii Rzeszów 0:1 (0:0). Dla łodzian była to pierwsza porażka na własnym stadionie w rundzie jesiennej.

Żeby było absolutnie jasne. Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka byli słabszym zespołem od rzeszowian. Obie drużyny rywalizowały w tym tygodniu w Pucharze Polski. Okazało się, że to Widzew wyglądał na bardziej zmęczonego po jego starciu z Legią Warszawa, niż Resovia po jej spotkaniu z Lechem Poznań.

Gospodarze nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy gości. Resovia bardzo groźnie kontratakowała i w ogóle nie czuła respektu przed widzewiakami. Łodzianie mają nad czym myśleć, nie wolno bowiem zapominać, że bezpośredni awans do pierwszej ligi wywalczą jedynie dwa czołowe zespoły w tabeli.

Wszystko to nie zmienia faktu, że gol dla Resovii, zdobyty już w doliczonym czasie gry, nie powinien zostać uznany. Grzegorz Płatek ewidentnie dotknął bowiem piłki ręką i, co szczególnie istotne, miało to wpływ na dalszy rozwój akcji, po której Wojciecha Pawłowskiego pokonał Radosław Adamski. Nie usprawiedliwiamy zawahania Daniela Tanżyny, a później Sebastiana Rudola, którzy czekali na reakcję niedoświadczonego arbitra, jednak taka jest prawda.

Część fanów widzewiaków domagała się także podyktowania karnego po starciu Dawida Kubowicza z Marciniem Robakiem, ale ta sytuacja mogła być różnie zinterpretowana.

Pomocnik Widzewa Daniel Mąka i tak nie zagrałby w kolejnym meczu, został bowiem ukarany czwartą żółtą kartką. Ale wszystko wskazuje na to, iż tego doświadczonego pomocnika czeka znacznie dłuższą przerwa (może nie powalczyć w tym roku na murawie). W 51 minucie doznał bowiem kontuzji (być może złamał nawet kość strzałkową) i zastąpił do Christopher Mandiangu, a Mąkę odwieziono do szpitala.

10 listopada (niedziela, 13.05) widzewiacy zmierzą sie w Pruszkowie z tamtejszym Zniczem.

Widzew Łódź – Resovia Rzeszów 0:1 (0:0)
0:1 - Adamski (90+1).
Żółte kartki: Rudol, Mąka, Wolsztyński (Widzew) – Daniel (Resovia).
Sędziował Paweł Dziopak (Tychy). Widzów 16643.
Widzew: Pawłowski – Kosakiewicz, Rudol, Tanżyna, Kordas – Mąka (51, Mandiangu), Możdżeń, Poczobut, Gutowski (62, Ameyaw) – Kita (74, Wolsztyński), Robak.
Resovia: Daniel – Geniec, Kubowicz, Zalepa, Mikulec – Feret (90+4, Hajduk), Kaliniec (90, Domoń), Dziubiński, Płatek, Krykun – Świderski (86, Adamski).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany