Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew-Polonia 3:2. Było widać, że bardzo chcieli

Bartosz Kukuć
Mariusz Stępiński rozegrał bardzo dobre spotkanie
Mariusz Stępiński rozegrał bardzo dobre spotkanie paweł łacheta
Kibice Widzewa odetchnęli z ulgą. Piłkarze ich ukochanej drużyny wygrali pierwszy raz w rundzie wiosennej ekstraklasy. Na własnym boisku pokonali Polonię Warszawa 3:2. Starcie zespołów, targanych problemami organizacyjnymi, było zaskakująco dobrym widowiskiem. Nawet dla wybrednych.

Trener łodzian Radosław Mroczkowski znów dokonał kilku zmian w składzie, do czego zdążył już przyzwyczaić. Przede wszystkim po długiej przerwie spowodowanej kontuzją między słupkami bramki stanął doświadczony Maciej Mielcarz, który zastąpił Maciej Krakowiaka. Widać, że opiekujący się w Widzewie z bramkarzami Andrzej Woźniak uznał, że młody golkiper musi trochę odpocząć po słabszym występie w Zabrzu z Górnikiem. Na tym nie koniec. Do wyjściowej jedenastki wrócił Krystian Nowak, a wypadli z niej Sebastian Dudek oraz Radosław Bartoszewicz.

Doping kibiców Widzewa na meczu z Polonią - FILM

Szkoleniowiec czterokrotnych mistrzów Polski postanowił także zaufać pomocnikowi z Czarnogóry Veljko Batroviciowi, natomiast na swojej naturalnej pozycji, czyli lewej stronie defensywy zobaczyliśmy Słoweńca Denisa Kramara. Wreszcie, partnerem Thomasa Phibela na środku obrony został ponownie Tunezyjczyk Hachem Abbes, a miejsce w wyjściowej jedenastce stracił Chorwat Dino Gavrić.

Widzew-Polonia 3:2. Pierwsze zwycięstwo łodzian w rundzie wiosennej [ZDJĘCIA, FILM]

Pracujący kiedyś przez kilka lat w Widzewie opiekun ,,Czarnych Koszul'' Piotr Stokowiec desygnował z kolei do gry ekswidzewiaka Piotra Grzelczaka. Inny były zawodnik łódzkiego klubu, Wojciech Szymanek, nie mógł wystąpić, został bowiem przesunięty do drugiego zespołu za krytyczne publiczne wypowiedzi wobec działaczy.

Już pierwsza groźna akcja gospodarzy mogła zakończyć się zdobyciem gola. Po centrze Marcina Kaczmarka niecelnie główkował jednak Mariusz Stępiński. Goście też atakowali (strzały Jakuba Tosika w 7 i Pawła Wszołka w 9 min), ale w 10 min Widzew już prowadził. Akcję zaczął Bartłomiej Pawłowski, który podaniem z własnej połowy ,,uruchomił'' Stępińskiego. Ten dograł piłkę do Batrovicia, który technicznym uderzeniem pokonał Sebastiana Przyrowskiego. W 17 min uderzał Krystian Nowak, a kilkadziesiąt sekund później Princewill Okachi podawał, zamiast strzelać. W 26 min Nowak świetnie zwiódł rywala i popisał się kapitalnym uderzeniem tuż nad poprzeczką. W 29 min w polu karnym warszawiaków doszło do zamieszania, ale bez konsekwencji.

W 34 min Polonia wyrównała. Tomasz Hołota łatwo minął Abbesa i zacentrował do Miłosza Przybeckiego. Ten uderzył nieczysto, ale łodzianin Marcin Kaczmarek interweniował tak pechowo, że zupełnie zaskoczył Mielcarza.

W 35 min Pawłowski zbyt długo zwlekał ze strzałem, a w 37 min Mielcarz świetnie poradził sobie z uderzeniem Grzelczaka. W 41 min Kaczmarek nie był dość precyzyjny po strzale z 17 metrów.

W przerwie Mroczkowski zmienił Batrovicia i Nowaka, wprowadzając za nich Bartoszewicza i Dudka. W 49 min Igor Morozov faulował Pawłowskiego, ale wolnego z 21 metrów fatalnie wykonał Dudek. W 51 min Okachi ładnie podał do Brozia, jednak ten nie opanował piłki.

W 54 min było już 2:1. Po wymianie podań Pawłowskiego ze Stępińskim pierwszy z nich niesamowicie uderzył z 16 metrów pod poprzeczkę. To była bramka marzenie!

W tym okresie gry łodzianie przeważali. W 61 min Dudek strzelił nad poprzeczką po podaniu Kaczmarka. W 64 min Martin Baran faulował rozpędzonego Stępińskiego, który wpadł w pole karne, ale upadł nieco teatralnie dopiero przed linią końcową boiska. Sędzia podyktował ,,jedenastkę'', którą w 65 min pewnie wykorzystał Broź. W 79 min Przyrowski obronił strzał Pawłowskiego.

W 82 min ,,Czarne Koszule'' zdobyły kontaktowego gola. Po rożnym Jacka Kiełba Mielcarza pokonał niepilnowany Hołota. W kolejnym meczu Widzew stracił bramkę po rożnym rywali.

Końcówka była niezwykle nerwowa. W 84 min Broź trafił w słupek, ale do wyrównania mogli doprowadzić Daniel Gołębiewski (84 min) i Kiełb z wolnego (90+4 min). Na szczęście wynik się nie zmienił.

Łodzianie po raz pierwszy w sezonie 2012/2013 zdobyli trzy gole w ekstraklasie. A poprzednio triumfowali w lidze 1 grudnia 2012 roku, pokonuj?c Korone 1:0 po trafieniu Stepinskiego. Wygrana z polonistami musiała więc smakować rzeczywiście wyśmienicie.

Widzew Łódź - Polonia Warszawa 3:2 (1:1)
1:0 - Batrović (10), 1:1 - Kaczmarek (34, samobójcza), 2:1 - Pawłowski (54), 3:1 - Broź (65, karny), 3:2 - Hołota (82).
Sędziował: Tomasz Garbowski (Kluczbork).
Żółte kartki: Dudek (Widzew) - Morozov, Hołota, Michalski, Piątek (Polonia).
Widzów: 4500.

NOTY WIDZEWA W RANKINGU ZŁOTE BUTY:
Mielcarz 6 - Broź 6, Phibel 6, Abbes 5, Kramar 5 - Kaczmarek 4, Nowak 3 (46, Bartoszewicz 3), Okachi 5, Batrović 5 (46, Dudek 2), Pawłowski 8 - Mariusz Stępiński 8 (81, Rybicki).
Polonia: Przyrowski - Tosik, Baran, Morozov (65, Michalski), Gołębiewski - Przybecki, Hołota, Piątek, Wszołek, Tarnowski (72, Wrzesiński) - Grzelczak (57, Kiełb).
Mariusz Stępiński rozegrał bardzo dobre spotkanie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany