Widzew-MKS Kutno. Zmiennicy również będą chcieli się pokazać

Na sztucznej nawierzchnii przy ul. Małachowskiego powinniśmy więc zobaczyć dziś całkiem ciekawe spotkanie.

W końcu przeciwnik podopiecznych trenera Franciszka Smudy to niezwykle ambitna drużyna, która z całą pewnością będzie chciała pokazać się z jak najlepszej strony. W składzie zespołu z Kutna jest kilku zawodników, którzy mieli krótszą lub dłuższą przygodę z Widzewem. Goście powalczą więc bez żadnej presji i pewnie marzy im się nawet zwycięstwo, które oznaczałoby jednocześnie pierwszą porażkę wicelidera trzeciej ligi w tym okresie przygotowawczym.

Inna sprawa, że zaledwie na kilka dni przed wznowieniem sezonu, były selekcjoner reprezentacji Polski zapewne nie będzie ryzykował i raczej oszczędzi podstawowych zawodników. Wprawdzie Smuda ma bardzo szeroką kadrę, ale nie chciałby już żadnych kolejnych kontuzji (urazy leczą Bartłomiej Rakowski, Radosław Sylwestrzak i Bartłomiej Świderski).

Wszystko wskazuje więc na to, że z Kutnem wystąpią więc nominalni dublerzy. Zmiennicy powinni mieć świadomość, że tym razem Smuda będzie już oglądał mecz na żywo i jest to jedna z ostatnich szans na znalezienie się w meczowej osiemnastce na starcie z Victorią Sulejówek.

To spotkanie zostanie rozegrane już w najbliższą sobotę przy al. Piłsudskiego (19.10). Kadra na to starcie zostanie ogłoszona po piątkowych zajęciach.

Działacze Widzewa uspokajają kibiców, którzy niepokoją się stanem murawy na stadionie miejskim. Jutro mijają dwa tygodnie od momentu włączenia ogrzewania płyty. Murawa jest przykryta specjalną agrowłókniną, aby dodatkowo wzmocnić wegetację. Oby faktycznie zdała egzamin.

Jednym z bramkarzy Widzewa jest 21-letni Konrad Reszka. Tak naprawdę od dłuższego czasu było wiadomo, że nie ma on większych szans na wywalczenie sobie wiosną miejsca w łódzkiej drużynie, w której składzie są tacy golkiperzy jak Patryk Wolański i Maciej Humerski.

Zimą Reszka był o krok od przejścia do trzecioligowego Pelikana Łowicz, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Reszka zmieni jednak barwy, został bowiem wypożyczony do wicelidera IV ligi, Term Neru Poddębice. Umowa obowiązuje do końca sezonu 2017/2018.