Widzewianki są zdecydowanymi faworytkami

Trudno więc nie liczyć na pewny sukces gospodyń tego meczu. Wprawdzie nie od dzisiaj wiadomo, że lekceważące traktowanie przeciwnika często kończy się w sporcie fatalnie. Mamy więc nadzieję, iż podopieczne trener Elżbiety Trześniewskiej od początku narzucą zespołowi z Wielkopolski swój styl gry i nie dopuszczą do nerwowej dla siebie końcówki.
Ale profesjonalne podejście to jedno, a wiara we własne możliwości to drugie. Nie ulega wątpliwości, że widzewianki są obecnie zdecydowanie lepszą drużyną.
W tym sezonie pokonały już INEĘ w Łodzi (63:43) oraz w Poznaniu (69:57), tym razem również powinny być górą. Goście odnieśli zaledwie trzy zwycięstwa - 64:60 z Artego, 63:56 z ROW oraz 65:59 z Lotosem. Ten ostatni rezultat jest ostrzeżeniem dla widzewianek, z drugiej strony wróbelki ćwierkają, że gdynianki potraktowały ten meczu wybitnie ulgowo.
Poza kontuzjowaną od dłuższego czasu Kamilą Trojanowską oraz Barbarą Głocką wszystkie zawodniczki są do dyspozycji Trześniewskiej. Łodzianki cały czas są zdenerwowane po minimalnie przegranym starciu z Artego, ich kibice liczą więc, że wyładują swoją sportową złość na poznaniankach.
Pozostałe mecze play-out: MUKS Poznań - Odra Brzeg (16), Artego Bydgoszcz - MKS Tęcza Leszno (17)