Widzewianki nie zagrają w ekstraklasie?

Najwyższa klasa rozgrywkowa została powiększona o dwa zespoły. Zaproszenie do gry otrzymał także Widzew.
– Liczyliśmy, że będzie to bezpłatne – mówi prezes Ryszard Andrzejczak. – Okazuje się jednak, że za dziką kartę trzeba zapłacić 30 tys. złotych, a jeśli dodamy do tego opłaty za zawodniczki i trenerów, to wyjdzie następne 40 tys. To dla nas zbyt wysokie koszty, które przekraczają nasz budżet. Nie chcę prowadzić polityki zadłużania klubu. Wynik sportowy klubu jest ważny, ale nie może być oderwany o finansowych realiów. Musimy jeszcze raz usiąść i policzyć wszystkie koszty. Teraz nie wiem, czy zagramy w ekstraklasie, pierwszej, a może drugiej lidze. Decyzję podejmiemy 30 czerwca. Wszystko wskazuje na to, że trenerem naszej drużyny będzie Piotr Rozwadowski. Jesteśmy po słowie, a do podpisania zostały jedynie stosowne dokumenty. Prowadzimy kontraktowe negocjacje z: Lidią Niedzielską, Katarzyną Kenig, Roksaną Szmidt, Wiktorią Zapart, Beatą Paranowską oraz Eweliną Okonek.