Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiaków sprawdzi wicelider

bart
Czy w Białymstoku Krzysztof Ostrowski (przy piłce) pokaże wreszcie pełnię swoich możliwości?
Czy w Białymstoku Krzysztof Ostrowski (przy piłce) pokaże wreszcie pełnię swoich możliwości? Maciej Stanik
Nie ulega wątpliwości, że w sobotni wieczór zawodników Widzewa czeka bardzo trudne zadanie. Tego dnia o godz. 19.15 piłkarze beniaminka ekstraklasy rozpoczną bowiem w Białymstoku spotkanie z drugim zespołem w tabeli, Jagiellonią. Faworytem będą z pewnością gospodarze.

Czy w Białymstoku Krzysztof Ostrowski (przy piłce) pokaże wreszcie pełnię swoich możliwości?
Trener łodzian Czesław Michniewicz lubi podkreślać, że Widzew jest beniaminkiem i rzadko (jeżeli nie nigdy) trzeba go traktować jako faworyta. Mamy nadzieję, że łodzianie sprawią więc wreszcie niespodziankę i nie doznają kolejnej, po starciu z Legią Warszawa, porażki. Chyba że łódzka drużyna nie ma jednak takiego potencjału, o jakim cały czas słyszymy.
Sobotni rywal łodzian jest prowadzony przez byłego szkoleniowca Widzewa, Michała Probierza. Jesteśmy przekonani, że ten ambitny trener (zimą zapowiadał, że celem jego drużyny jest mistrzostwo Polski) zrobi wszystko, żeby pokonać gości. Przede wszystkim dlatego, żeby zachować szansę na wyprzedzenie Wisły Kraków, ale nie tylko. Pozostaje on w niezbyt dobrych relacjach z właścicielem teamu z al. Piłsudskiego Sylwestrem Cackiem i będzie chciał mu udowodnić, że kiedyś popełnił błąd, rozwiązując z nim kontrakt. Probierz z pewnością pamięta też starcie obu zespołów z rundy jesiennej. Wówczas jego podopieczni przyjechali do Łodzi po trzech kolejnych zwycięstwach bez straty gola, ale przegrali z widzewiakami aż 1:4.

Zawodnicy Michniewicza trenowali na bocznym boisku. Zajęcia zostały poprzedzone analizą meczu w stolicy. Liczymy, że nie była to strata czasu. Wiadomo, że na Podlasiu Michniewicz nie będzie mógł skorzystać z usług dotychczasowego kapitana zespołu Mindaugasa Panki, który w stolicy obejrzał czwartą żółtą kartkę. Nie wystąpią także kontuzjowani Souhail Ben Radhia, Paweł Grischok i Riku Riski (ten ostatni ma dziś wznowić lekkie treningi). Coraz lepiej czuje się Jurijs Żigajevs, do dyspozycji będzie również Dudu. Wciąż z pierwszym zespołem ćwiczą też gracze występujący na co dzień w Młodej Ekstraklasie, Damian Radowicz i Sebastian Radzio, a wczoraj dołączył do nich Piotr Mroziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany