Nie dotyczyła ona jednak składów drużyn, lecz arbitra. Do prowadzenia meczu PZPN wyznaczył Daniela Stefańskiego z Bydgoszczy, ale do Łodzi przyjechał Tomasz Garbowski z Kluczborka. Co ciekawe, dla tego arbitra sędziowanie jest dodatkiem do... polityki. Garbowski już trzecią kadencję zasiada w sejmowych ławach.
Co ciekawe widzewiakom arbiter nie pokazał ani jednej żółtej kartki i wszyscy będą mogli wystąpić w piątkowym meczu w Lubinie z Zagłębiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?