Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy wyjeżdżają na Dolny Śląsk już dziś

ei24
Adrian Budka (przy piłce) zakładał kiedyś koszulkę Śląska. Nie ma lepszego sposobu, aby przypomnieć się byłemu pracodawcy, jak strzelenie mu bramki.
Adrian Budka (przy piłce) zakładał kiedyś koszulkę Śląska. Nie ma lepszego sposobu, aby przypomnieć się byłemu pracodawcy, jak strzelenie mu bramki. Łukasz Kasprzak
Czy wolne znów im pomoże? Jutro o godz. 19.15 piłkarze Widzewa, beniaminka ekstraklasy, rozpoczną we Wrocławiu mecz ze Śląskiem.

Rywale imponują świetną passą meczów bez porażki pod wodzą doświadczonego trenera Oresta Lenczyka, ale łodzianie zapowiadają, że się nie boją i powalczą o komplet punktów.

Bez wątpienia jutrzejsze starcie w stolicy Dolnego Śląska będzie szczególne dla obu szkoleniowców. Oni raczej starają się unikać takich sformułowań, nie chce nam się jednak wierzyć, że zarówno Lenczyk (najstarszy dziś trener pracujący w tej klasie rozgrywkowej), jak i znacznie od niego młodszy opiekun zespołu z al. Piłsudskiego Czesław Michniewicz nie pamiętają 2007 roku.

Adrian Budka (przy piłce) zakładał kiedyś koszulkę Śląska. Nie ma lepszego sposobu, aby przypomnieć się byłemu pracodawcy, jak strzelenie mu bramki.

Wówczas to ten pierwszy prowadził GKS Bełchatów i na samym finiszu sezonu przegrał walkę o mistrzostwo Polski z Zagłębiem Lubin (pod wodza właśnie Michniewicza). Takich rzeczy się nie zapomina. Jak dotąd łodzianom udało się dwa razy w tym sezonie zainkasować na obcych boiskach komplet punktów (w Kielcach oraz w Warszawie z Polonią). Przed tym drugim spotkaniem trener łodzian dał swoim podopiecznym wolny czwartek. Podobnie było wczoraj, jak widać szkoleniowiec liczy na powtórkę. Na kolejnych zajęciach łodzianie spotkają się dziś, dopiero po treningu zostanie ustalona meczowa osiemnastka, która wyjedzie w okolice Wrocławia. W Widzewie jest dwóch byłych graczy Śląska (Adrian Budka i Krzysztof Ostrowski). Z kolei w Śląsku aż czterech byłych zawodników lokalnego rywala teamu Michniewicza, ŁKS (Łukasz Madej, Sebastian Mila, Łukasz Gikiewicz i Przemysław Kaźmierczak). Zwłaszcza Madej starcia z widzewiakami zawsze traktuje prestiżowo. (bart)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany