Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy też nie zdołali awansować

ei24
Widzewiacy też nie zdołali awansować
Widzewiacy też nie zdołali awansować ei24
Piłkarze Widzewa nie zdołali awansować do ćwierćfinału Pucharu Polski. Łodzianie w meczu 1/8 finału przegrali w Krakowie z Wisłą 0:1. Gospodarze zwycięskiego gola zdobyli w końcówce meczu nie bez pomocy łódzkiej defensywy.

Piłkarze Widzewa nie zdołali awansować do ćwierćfinału Pucharu Polski. Łodzianie w meczu 1/8 finału przegrali wczoraj w Krakowie z Wisłą 0:1. Gospodarze zwycięskiego gola zdobyli w końcówce meczu nie bez pomocy łódzkiej defensywy.

We wczorajszym spotkaniu trener Widzewiaków, w porównaniu do wygranego meczu z Jagiellonią, dokonał dwóch zmian w wyjściowym składzie. Jedna była wymuszona, bowiem Mindaugas Panka nie mógł grać z powodu nadmiaru żółtych kartek. Jego miejsce zajął Łukasz Grzeszczyk. Z kolei Piotra Grzelczaka zastąpił Rafał Grzelak.
W zespole gospodarzy zabrakło kontuzjowanych Radosława Sobolewskiego i Pawła Brożka.
Na początku spotkania nieznacznie przeważali gospodarze. Wisła grając szeroko skrzydłami dość łatwo stwarzała groźne sytuacje. Już w drugiej minucie spotkania pod dośrodkowaniu z lewej strony boiska z bliska głową strzelał Boukhari, ale na szczczęście dla łodzian nie trafił w światło bramki. W kolejnej akcji na strzał z dystansu zdecydował się Kirm, jednak Bartosz Kaniecki spisał się bez zarzutu. W dziewiątej minucie z dwudziestu trzech metrów uderzał Garguła, lecz i tym razem widzewski bramkarz nie miał problemów ze skuteczną interwencją.
Łodzianie pierwszy raz groźnie zaatakowali w 28 minucie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Dudu piłka trafiła do stojącego przed polem karnym Wisły Łukasza Brozia. Łodzianin silnie uderzył, jednak celność pozostawiała wiele do życzenia i piłka poszybowała wysoko w trybuny. Podobnie było w 33 minucie, kiedy to Darvydas Sernas próbował pokonać bramkarza gospodarzy. Widzewiacy mogli mówić o wielkim szczęściu w 40 minucie. Cleber z trzech metrów nie potrafił skierować piłki do siatki.
W 56 minucie Marcin Robak ostro potraktował Clebera. Do przepychanki z widzewiakiem ruszył Boukhari. Walka kogutów na boisku trwała kilkanaście sekund i zakończyła się żółtymi kartkami dla obydwu zawodników.
Już w kolejnej akcji w dobrej sytuacji znalazł się Sernas, ale jego strzał był niecelny. W 74 minucie reprezentant Litwy ponownie znalazł się w doskonałej sytuacji, lecz tym razem przegrał pojedynek z wybiegającym daleko na przedpole bramkarzem Wisły.
Dwie minuty później tylko dzięki doskonałej interwencji Kanieckiego Widzew nie stracił gola. Łódzki bramkarz wspaniale interweniował po strzale Małeckiego. Chwilę później znów Kaniecki bronił z wielkim wyczuciem, wybijając uderzenie z bliskiej odległości Kirma. Dobitka wiślaka trafiła w słupek widzewskiej bramki. Do piłki ruszyli Dudu i Boukhari. Widzewiak zaatakował rywala bez pardonu za co został ukarany żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną. Z boiska wyleciał także wiślak, także za drugi żółty kartonik.
W końcówce spotkania gospodarze atakowali już non stop i trzy minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziego zdobyli zwycięskiego gola. Z dystansu strzelał Żurawski. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od próbującego zablokować ją Pinheiro, co zmyliło Kanieckiego. Widzewski bramkarz patrzył bezradnie, jak futbolówka obok jego rąk wtacza się do siatki.
W Krakowie mówiono wczoraj, że Marcinem Robakiem mocno zainteresowana jest Legia Warszawa. Do ewentualnego transferu miałoby dojść w zimowej przerwie.

1:0 - Żurawski (87)

Żółte kartki: Boukhari (Wisła), Robak, Dudu (Widzew). Czerwone kartki:
Boukhari (78, za drugą żółtą), Dudu (78,  za drugą żółtą). Sędziował
Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów 7 300.

Wisła: Pawełek - Cikos, Cleber, Bunoza, Paljić - Małecki, Wilk, Garguła
(77, Jirsak), Boukhari, Kirm 90, Piotr Brożek) - Rios (66, Żurawski).

Widzew: Kaniecki - Ben Radhia, Bieniuk, Pinheiro, Dudu - Grzelak (75,
Grzelczak), Broź, Grzeszczyk (81, Lisowski), Djurić (67, Radowicz) -
Robak, Sernas.

* * *

Pozostałe wyniki 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Polonia Warszawa 0:2 po dogrywce (0:0), Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Bełchtów 2:0 (2:0), Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:1), Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:2 (0:0). 

fot. pap/Jacek Bednarczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany