Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy są już na urlopach

(bart)
W akcji Mariusz Rybicki
W akcji Mariusz Rybicki paweł łacheta
Piłkarze Widzewa wrócili do Łodzi z Grudziądza w sobotę późnym wieczorem (zremisowali z Olimpią 1:1 i spadli sportowo do drugiej ligi). Ostatecznie sztab szkoleniowy czterokrotnych mistrzów Polski postanowił, że drużyna nie będzie już miała tzw. okresu roztrenowania, tylko od razu rozpocznie urlopy. Na kolejnych zajęciach zespół ma się spotkać 29 czerwca (poniedziałek, godz. 18, prawdopodobnie w Gutowie Małym).

Już wkrótce wyjaśni się, czy widzewiacy będą występowali w drugiej lidze. Być może decyzja o złożeniu w PZPN wniosku licencyjnego na tę klasę rozgrywkową zapadnie po czwartkowym posiedzeniu rady nadzorczej klubu z al. Piłsudskiego. Według ,,Dziennika Łódzkiego’’, ratunkiem dla Widzewa ma być sprzedaż Gminie Stryków posiadłości w Bratoszewicach za ponad 5,5 mln złotych (płatne w trzech transzach). Miałoby to m.in. pomóc w spłacie raty układu sądowego i części zadłużenia. Pożyjemy, zobaczymy. Już kilka takich pomysłów prezesa łodzian Sylwestra Cacka nie wypaliło...

W wiekszości spotkań Widzewa w sezonie 2014/2015 zaszczytną funkcję kapitana zespołu pełnił środkowy obrońca Krystian Nowak.
Jednak ten zawodnik rozwiązał już umowę z drużyną i nie występował w ostatnich spotkaniach. W Grudziądzu kapitańską opaskę zakładał Mariusz Rybicki. Ciekawe, że dla tego 22-latka była to pierwsza taka sytuacja w oficjalnym starciu w widzewskiej koszulce. I pewnie ostatnia, bo raczej opuści Łódź...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany