Widzewiacy pracują najciężej w tym okresie przygotowawczym

Nie sposób jednak nie docenić tego, że kibice Widzewa na kilka dni przed rozpoczęciem otwartej dystrybucji karnetów na mecze łódzkich piłkarzy zakupili ich już blisko 10,500 (według stanu na poniedziałkowy wieczór). To naprawdę imponujący wyczyn, jasno ilustrujący, iż podopieczni Przemysława Cecherza znów będą mogli liczyć na gorący doping.

Jutro (17.30) III-ligowi piłkarze Widzewa rozegrają swój drugi oficjalny sparing tego lata. Po zwycięstwie z Polonią Warszawa 2:0 zmierzą się w Pruszkowie ze Zniczem.

Jutrzejszy rywal Widzew pokonał w ostatnim sparingu Siarkę Tarnobrzeg 1:0. Jedynego gola zdobył doświadczony Marcin Rackiewicz, który kiedyś występował w Widzewie.
Znicz: Misztal – Rackiewicz, Długołęcki, Budek, Włodarczyk – Kuźma, Machalski, Włodyka, Stryjewski, Maślanka – Kubicki oraz: Olczak, Kucharski, Potrzebowski, Dwórzyński, Michalak, Skibko, Łabęda, Majchrzak, Szymański, Brzosko.

Wczoraj ponownie zawodnikiem drużyny z Pruszkowa został 33-letni defensor Piotr Klepczarek.

Tymczasem za drużyną z al. Piłsudskiego kolejny dzień zgrupowania w Nieborowie. Mają za sobą dwa kolejne treningi, to właśnie w tym momencie okresu przygotowawczego pracują zdecydowanie najciężej.

Żaden z 26 zawodników nie narzeka na poważniejsze urazy, wszyscy ćwiczą z pełnym zaangażowaniem. Na razie nie dołączą żadni nowi gracze.

Zaplanowany na 9 września mecz z Olimpią Zambrów na stadionie przy al. Piłsudskiego odbędzie się w innym terminie. Ze względu na międzypaństwowy mecz rugby, to starcie zostało przesunięte na 8 września (piątek, 19.10).