Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy osłabieni. Złamana noga Kozłowskiego

(bart)
W akcji ofensywny pomocnik Mariusz Zawodziński
W akcji ofensywny pomocnik Mariusz Zawodziński łukasz kasprzak
Trzecioligowi piłkarze Widzewa zmierzą się w sobotę w Łomży z ŁKS (godz. 17). W tym meczu nie zagra Marcin Kozłowski, który doznał złamania nogi. Obrońcę czeka kilka tygodni przerwy.

Mimo faktu, iż podopieczni trenera Marcina Płuski nie rozgrywali spotkania o punkty w miniony weekend (ich starcie z rezerwami Legii Warszawa zostałe bowiem przełożone na 26 listopada), to nie zostali zepchnięci z podium tabeli przez inne zespoły. Widzewiacy wciąż zajmują trzecią lokatę.

Szkoleniowiec może odetchnąć z ulgą, bo już od poniedziałkowego popołudnia Widzew może ćwiczyć w centrum futbolowym w Gutowie Małym, wszelkie formalności w tej kwestii zostały załatwione. Nie od dziś wiadomo przecież, że bodaj największą bolączką teamu z Łodzi jest brak stabilnej bazy treningowej. Teraz widzewiacy powinni już skupić się więc tylko na ciężkiej pracy.

Wyraźnie widać bowiem, że przynajmniej kilka zespołów jest poważnie zainteresowane awansem do drugiej ligi. Z tym trzeba się było liczyć, wierzymy, że to żadne zaskoczenie dla włodarzy Widzewa. Po prostu trzeba robić swoje, żeby w przerwie zimowej nie dokonywać nerwowych ruchów.

Działacze drużyny z Łomży przeznaczyli dla sympatyków Widzewa 230 biletów na sobotnie starcie. To i tak więcej, niż regulaminowe 5 % pojemności obiektu, więc kibice gości nie powinni zbytnio narzekać. Stadion ŁKS jest dosyć specyficzny, między trybunami a murawą jest bowiem bieżnia lekkoatletyczna. Istnieje tam możliwość włączenia jupiterów.

Portal widzewtomy.net poinformował, iż Michał Czaplarski nie będzie jednak musiał przechodzić operacji kontuzjowanego barku. Wróci więc na boisko znacznie wcześniej, niż miało to mieć miejsce w wypadku zabiegu, choć, rzecz jasna, Płuska jeszcze przez kilka tygodni nie będzie mógł skorzystać z jego usług. Powrót do formy doświadczonego środkowego obrońcy na pewno go ucieszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany