Widzewiacy muszą szybko się obudzić

Spotkanie w Nowym Mieście Lubawskim rozpocznie się o 11. Znów ostrzegamy podopiecznych trenera Franciszka Smudy przed lekceważeniem najbliższych przeciwników.

To się naprawdę może źle skonczyć. Mamy świadomość, iż aktualnie Widzew jest wiceliderem tabeli (traci dwa punkty do Sokoła Aleksandrów Łódzki).

Ale jeśli przegra w niedzielę, to może spaść nawet na szóstą pozycję. To nie ponury żart, ale rzeczywistość. Mamy nadzieję, że działacze i piłkarze klubu z al. Piłsudskiego nie zamierzają doprowadzić do powtórki z ubiegłego roku, kiedy w przerwie zimowej trwały gorączkowe analizy, dotyczące tego, czy uda się odrobić gigantyczną, kilkunastopunktową stratę do lidera.

Widzewiacy mieli szansę nieco odpocząć, na kolejnych zajęciach spotkają się dopiero dzisiaj po południu. Smuda ma do dyspozycji właściwie wszystkich graczy z szerokiej kadry. Drużyna wyjedzie do Nowego Miasta w sobotę.

Ostatnio Finishparkiet wygrał w Sieradzu z Wartą 3:2 (2:0) po golach Ołeha Majika (2), Macieja Koziary (17) i Mateusza Banego ( 77).
Finishparkiet: Niżnik - Kowalczyk, Dyszy, Bany, Kuciński - Miarka (87, Klofik), Kajca, Zajączkowski (46. Jurków), Koziara, Domżalski (90+1, Wenta) - Majik (76, Napora).

Na koniec spójrzmy, w jakim składzie występująca w klasie okręgowej druga drużyna Widzewa walczyła w Aleksandrowie z Sokołem II. Padł remis 2:2, a Jakub Grzeszczakowski miał do dyspozycji „dream team” (jesli weźmiemy pod uwagę tą klasę rozgrywkową). To jednak nie wystarczyło do zwycięstwa, co daje do myślenia. Bramki dla łodzian strzelili: Daniel Gołębiewski (22) i Michał Miller (65).
Widzew II: Reszka - Tlaga, Gromek, Kostkowski, Rakowski (46, Gosik) - Kamiński (85, Jasiński), Ostaszewski, Falon (46, Miasopust), Niedziela (46, Krawczyk) - Gołębiewski (46, Leszczyński), Miller.