Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy muszą gonić lidera

Jan Hofman
Piłkarska czwarta liga nie zwalnia tempa. W środę drużyny rozgrywały jedenastą kolejkę, a już w ten weekend odbędzie się kolejna seria mistrzowska.

Tym razem drużynę Widzewa czeka wyjazdowe spotkanie. W sobotę o godz. 15 łodzianie zagrają z LKS Rosanów. Najbliższy rywal łodzian to typowy ligowy średniak. Gospodarze jutrzejszego spotkania po jedenastu kolejkach ligowych zajmują jedenaste miejsce w tabeli, mając na koncie piętnaście punktów.

Dlatego faworytem spotkania są widzewiacy. Oni muszą wygrać ten mecz, jeśli nadal chcą myśleć o skutecznym włączeniu się do walki o trzecią ligę.

A warto przypomnieć, że łodzianie tracą do lidera GKS II Bełchatów osiem punktów, ale mają jeden mecz zaległy.
Bez wątpienia, po środowym wysokim zwycięstwie (5:1 ze Stalą Głowno), atmosfera w drużynie jest doskonała. Powody do zadowolenia ma również szkoleniowiec Marcin Płuska. Jego debiut w Widzewie wypadł okazale, choć szkoleniowiec przyznaje, że nie do końca był zadowolony z postawy drużyny. Na pomeczowej konferencji powiedział: – Od momentu stracenia gola do końca pierwszej połowy nasza gra nie wyglądała dobrze. Akcje były rwane i nie zazębiały się. W sumie zagraliśmy nieźle, ale było też z naszej strony sporo nieskuteczności. Kamil Zieliński zdobył cztery gole, wykonując na boisku bardzo dobrą robotę, ale miał kilka kolejnych sytuacji, które powinien wykorzystać.

Wiele wskazuje na to, że szkoleniowiec będzie musiał szukać nowego ustawienia podstawowej jedenastki. W spotkaniu ze Stalą urazów doznali Kamil Bartos (w środę rozegrał słaby mecz) i Adrian Budka. Szczególnie nieobecność doświadczonego Budki to duża strata dla drużyny. 35-letni pomocnik daje dużą jakość drugiej linii i jego zastąpienie nie będzie prostą sprawą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany