MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widzewiacy mogą mieć pretensje tylko do siebie

bart)
Łodzian spotkał ,,zimny prysznic''
Łodzian spotkał ,,zimny prysznic'' Maciej Stanik
Nie owijajmy w bawełnę - piłkarze Widzewa zawiedli. W tym sezonie wielokrotnie zdarzało nam się chwalić zawodników z al. Piłsudskiego, kiedy na to zasługiwali. Jednak nie owijajmy w bawełnę, sposób, w jaki przegrali w Lubinie z Zagłębiem, można określić, jako kuriozalny.

Żeby było jasne, nie chodzi nam o to, że podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego nie zdobyli na Dolnym Śląsku nawet jednego punktu. Doskonale pamiętamy, że przed inauguracją sezonu 2011/2012 widzewiaków dość powszechnie skazywano na rozpaczliwą walkę o utrzymanie. Dlatego to, jak spisują się w ekstraklasie jest pozytywnym zaskoczeniem, co zostało docenione nie tylko w naszym mieście. Jednym słowem - trudno wymagać dziś od łodzian kompletu zwycięstw.
Jednak styl, w jakim dali się upokorzyć gospodarzom w Lubinie musi budzić niesmak i budzi. Zwłaszcza, że pierwsza połowa meczu zupełnie nie wskazywała na to, że powrót do domów będzie dla gości smutny. Właśnie ta przedziwna metamorfoza czterokrotnych mistrzów Polski jest najbardziej zdumiewająca.
Wydaje się, że zszokowany nią był również sam szkoleniowiec, który nie poznawał swoich graczy. Nie można powiedzieć, że nie starał się reagować, jednak zmiany niewiele zmieniły. Mimo wszystko liczyliśmy, że łodzianie unikną porażki. Ale dali sobie wbić gola w sposób, któregi wstydziliby się nawet trampkarze. Zawodnicy Mroczkowskiego mogą mieć pretensje wyłącznie do siebie.
Już w najbliższy piątek Widzew rozegra mecz daleko od Dolnego Śląska. Na Podlasiu zmierzy się bowiem z Jagiellonią Białystok (godz. 18). Wypada liczyć, iż tym razem będą w stanie przełamać własną słabość. Bo drugiej z rzędu porażki nie doznali od października ubiegłego roku (gwoli ścisłości, wówczas przegrali nawet trzy razy z kole).
Przypomnijmy, że w Białymstoku nie będą mogli wystąpić pauzujący za nadmiar żółtych kartek Bruno Pinheiro oraz Marcin Kaczmarek. Łodzian spotkał ,,zimny prysznic''

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany