Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew-Górnik Łęczna 0:0. Ten remis nie powinien ucieszyć żadnego z kibiców łodzian

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W meczu 26. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi Widzew zremisował w Łodzi Górnikiem Łęczna 0:0. Wprawdzie rywale są wiceliderem tabeli, ale cóż z tego?

Przecież podopieczni trenera Marcina Broniszewskiego nie wygrali czwartego meczu z kolei. A ponoć nadal marzy im się zakwalifikowanie się do strefy barażowej i walka o awans do ekstraklasy.

Proponuję zejść na ziemię. Mówimy o zespole, który obecnie zajmuje miejsce w samym środku tabeli. Dziewiąta pozycja czterokrotnych mistrzów Polski w żadnym razie nie jest przypadkowa. Na tyle tą drużynę aktualnie stać

To nie był najgorszy mecz łodzian w tym sezonie. Daleko mu jednak także do najlepszego. Broniszewskiemu nie pomogły cztery zmiany w wyjściowym składzie w porównaniu do przegranego 0:3 spotkania z Sandecją w Nowym Sączu. To znów był Widzew, grający bez należytej determinacji. Chwilami naprawdę można było odnieść wrażenie, że łodzianie ucieszą się z zachowania czystego konta w starciu z kandydatem do awansu do krajowej elity. Niestety, ale taka jest smutna rzeczywistość.

W 67 minucie na bramkę rywali uderzył widzewiak Patryk Mucha. Był to pierwszy celny strzał w tym spotkaniu. To też o czymś świadczy.

W 16 minucie po zgraniu piłki głową przez Marcina Robaka, nie trafił w nią stojący blisko bramki Daniel Tanżyna. W 56 min Robak podał do Mateusza Michalskiego, ten dośrodkował w polu karnym, ale marek Hanousek nie zdołał trafić w nią głową. Z kolei w 80 minucie Paweł Tomczyk przedarł się w polu karnym. Poszedł do końca, ale jego strzał z ostrego kąta obronił Maciej Gostomski (podawał debiutujący w meczu Widzewa o punkty Brazylijczyk Caique).

To były ,,jakieś" okazję łodzian. Ale Górnik również miał swoje szanse. Być może nawet groźniejsze. Więc z całą pewnością nie można mówić o pechu czterokrotnych mistrzów Polski

Widzewiacy nie będą mieli zbyt wiele czasu na analizę meczu z Górnikiem. Już w najbliższy wtorek czeka ich bowiem wyjazdowe spotkanie z GKS w Bełchatowie (17.30). Następnie zagrają z Miedzią Legnica na własnym boisku (30 kwietnia, piątek, 17.40). Oba te starcia będą transmitowane przez telewizję Polsat. Podobnie zresztą, jak kilka kolejnych. Mecz z Resovią w Rzeszowie zostanie rozegrany 9 maja (niedziela, 12,40). 16 maja (12.40) łodzianie podejmą przy al. Piłsudskiego Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. A 23 maja (niedziela, 12.40) zmierzą się nad Bałtykiem z Arką Gdynia.

Widzew Łódź - Górnik Łęczna 0:0
Żółte kartki: Tanżyna (Widzew) - Pajnowski (Górnik).
Sędziował Patryk Gryckiewicz (Toruń).
Mecz bez udziału publiczności.
Widzew: Wrąbel – Kosakiewicz, Nowak, Tanżyna, Gach – Michalski, Poczobut, Mucha, Hanousek (74, Caique), Ameyaw (66, Samiec-Talar) – Robak (66, Tomczyk).
Górnik: Gostomski – Orłowski, Baranowski, Pajnowski, Leandro – Krykun (74, Stromecki), Kalinkowski (81, Banaszak), Cierpka, Struski (74, Goliński), Mak (86, Stasiak) – Śpiączka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany