Widzew-Enea AZS Poznań. W tym spotkaniu koszykarki z Łodzi po prostu muszą być górą!

Mamy nadzieję, że na trybunach hali przy ul. Małachowskiego w naszym mieście zasiądzie dziś wielu sympatyków drużyny prowadzonej przez trenera Elmedina Omanicia. Doping bardzo się przyda widzewiankom.

Liczymy, iż dziewczyny z Łodzi zagrają dziś na maksimum swoich możliwości. To przecież niezwykle istotne, żeby udowodnić wszystkim, że próba zbudowania znacznie silniejszego zespołu, niż w poprzednich latach miała sens.

Dzisiejsze starcie będzie też wyśmienitą okazją do rewanżu. 27 października ubiegłego roku w stolicy Wielkopolski poznanianki pokonały bowiem łodzianki 81:70 (20:27, 23:12, 20:21, 18:10). Trudno nie mówić wówczas o rozczarowaniu, skoro było to jedyne jak dotąd zwycięstwo rywalek w tym sezonie. Widzewianki do dziś żałują swojej postawy w tamtym meczu. Gdyby wtedy to one były górą, wówczas ich sytuacja w tabeli byłaby bez porównania korzystniejsza.

Ale nie warto płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba walczyć o jak najlepszy rezultat.