Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew-CCC. Zapewniają, że nie poddadzą się polkowiczankom bez walki

(bart)
W akcji widzewianka Roksana Schmidt
W akcji widzewianka Roksana Schmidt paweł łacheta
Dzisiaj (18) koszykarki Widzewa zmierzą się w Łodzi z CCC Polkowice. Faworytem starcia w hali przy ul. Małachowskiego będą goście.

Żeby było jasne, pamiętamy takie mecze, w których Widzew wygrywał z CCC. Jak chociażby mecz sprzed lat, właśnie w Łodzi, kiedy to łodzianki zwyciężyły po dwóch dogrywkach 99:98 (z obecnie występujących w Widzewie zawodniczek szansę na występ ma dziś jedynie Wiktoria Zapart).

Nie zamierzamy więc odbierać szans podopiecznym trenera Dariusza Raczyńskiego. Ale będzie im niezwykle trudno o sukces, chociaż zapewniają, iż nie poddadzą się bez walki. CCC odniosło ostatnio pierwsze zwycięstwo w Eurolidze, ma w składzie aż siedem zagranicznych koszykarek.

Działacze Widzewa wystosowali oświadczenie, w którym tłumaczą się z tego, że rozgrywają mecz w identycznym terminie, jak występujący w III lidze piłkarze drużyny z al. Piłsudskiego. Przypomnijmy, że chcieli podjąć CCC dopiero w niedzielę (o czym jako pierwsi informowaliśmy we wtorkowym wydaniu „Expressu Ilustrowanego”), nie było to jednak możliwe ze względu na fakt, że po ósmej kolejce, w lidze nastąpi przerwa na spotkania reprezentacji narodowych, co dotyczy kilku zawodniczek CCC. - (...) Tych którzy nie mogą być na stadionie, zapraszamy do hali by pomogli koszykarkom. I tak mamy nadzieję, że gorący doping poniesie się z Serca Łodzi na tyle głośno, że dotrze do hali przy Małachowskiego i natchnie widzewianki do walki (...) - czytamy m.in. we wspomnianym oświadczeniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany