18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew zatrzyma się w I, a może dopiero w IV lidze?

pas
Nadzieja umiera ostatnia. Pozostało jeszcze do rozegrania 10 ligowych kolejek ekstraklasy. Wszystko może się zdarzyć. Nie ma jednak cienia wątpliwości, że dziś Widzew jest głównym kandydatem do spadku.

Uważna analiza ostatnich dwóch ligowych kolejek pozwala jednoznacznie stwierdzić, że nikt nie gra w piłkę gorzej od łodzian. I nie zmienia tego, a raczej potwierdza, wyróżnienie, jakie spotkało młodego zdolnego bramkarza Patryka Wolańskiego, który znalazł się w jedenastce kolejki CANAL+.
Z ekstraklasy spadną dwie drużyny. Jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, że Widzew przegoni w tabeli Podbeskidzie, ale kogo jeszcze? Zagłębie, Śląsk, Piast – to są zespoły o zdecydowanie większym sportowym potencjale. Na dodatek ich sytuacja finansowa jest zdecydowanie lepsza niż łodzian. Wydaje się, że obok ambitnej walki do końca trzeba już teraz budować plan, jak będzie wyglądał Widzew po spadku. Czy zatrzyma się w I lidze, a może zleci na łeb, na szyję zdecydowanie niżej.
Sąd Gospodarczy w Łodzi zatwierdził układ, jaki na początku listopada piłkarska spółka RTS Widzew zawarła ze swoimi wierzycielami. Wynoszące około 20 mln zł zadłużenie wobec przeszło 160 podmiotów Widzew ma spłacać w latach 2014 – 2029. Na razie nie zaczął tego robić, gdyż jeden z podmiotów zakwestionował cały układ. Czy po spadku właściciel klubu Sylwester Cacek nie uzna, iż lepszym rozwiązaniem niż regulowanie zobowiązań, jest ogłoszenie bankructwa i wycofanie spółki ze struktur PZPN?
W I lidze klub musiałby spłacać ogromny dług i jednocześnie znaleźć pieniądze na bieżącą działalność. A wydatki są niemałe. Zespół I ligi, płacący po 2 – 4 tysiące złotych miesięcznie swoim piłkarzom, musi mieć budżet na poziomie
4 – 5 milionów złotych.
Ponad 4 miliony zł Widzew otrzyma za swoje nieudane występy w ekstraklasie. To byłby dobry punkt wyjścia do startu w rozgrywkach I ligi. Sęk w tym, że sporo trzeba by było wydać nie tylko na organizację ligowych występów, ale i na budowę nowej drużyny. Większość piłkarzy dziś broniących barw Widzewa nie gwarantuje, że po roku pobytu w I lidze zespół wywalczy awans. Na to wszystko potrzeba ogromnych pieniędzy. Tymczasem klub nie potrafił pozyskać strategicznego sponsora na wiosenną rundę rozgrywek. Czy udałoby mu się znaleźć takiego po spadku? W tej sytuacji nie jest wykluczone, że Widzew z konieczności zmuszony będzie wybrać drogę, którą poszły Pogoń, ŁKS czy Polonia Warszawa. ŁZPN może nowemu klubowi (którego twarzami będą biznesmen Grzegorz Waranecki i radny Rafał Markwant?!) z Widzewem w nazwie przyznać miejsce w A klasie. Zarząd PZPN może w specjalnej uchwale awansować drużynę do IV ligi i od tej klasy rozgrywkowej dać legendarnemu klubowi szansę na wielki powrót. To najczarniejszy z czarnych scenariuszy. Oby się nie sprawdził!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany